- Zaklinam was, zaprzestańcie przycinania krzewów, zwłaszcza od góry. Nie w swoim imieniu - a wróbli, szpaków i innych przyjaciół. Czynią to zarządcy zieleni, spółdzielnie, wspólnoty, ogrody prywatne, jak jeden mąż - apeluje aktywista Tomasz Genow.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.