- Myśliwi i rolnicy przejęli kontrolę nad debatą i próbują przekonać wszystkich, że lasy społeczne to same zakazy i wieś ich nie chce. To nieprawda - mówią mieszkańcy okolic lasów czerniejewskich pod Poznaniem.
Społecznicy mieli nadzieję, że wszystkie lasy wokół Poznania zyskają miano społecznych. - Wydawało nam się, że to oczywista oczywistość - mówią aktywiści. Tak się jednak nie stanie.
Lasy, w których nie będzie wycinek, ma mieć każda regionalna dyrekcja Lasów Państwowych. Społecznicy: - Nam chodzi o to, by te stare, najcenniejsze drzewa w lasach zachować i byśmy nie musieli jeździć do Puszczy Białowieskiej, by je tylko tam oglądać.
- Tutaj w weekendy jest naprawdę sporo spacerujących osób - mówią leśnicy. Lasy Państwowe proponują tworzenie lasów społecznych. Wiemy, gdzie mogą powstać wokół Poznania i innych wielkopolskich miast.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.