Burmistrz Adam Pawlicki zgodził się na pomnik Jana Szyszki, ale zaprzecza, by miał coś na tym zyskać. - Nieprawda. Gdy dotąd przyznawano nam dotacje, Jarocin był traktowany gorzej niż małe gminy - mówi. To może teraz będzie lepiej? - Daj Bóg. Dla miasta to chyba dobrze, to nie są pieniądze dla mnie.
Wykopać dołek, nie podwijać korzeni, obsypać ziemią, podnieść na centymetr, dobrze ubić ziemię. Jeżeli w sobotę poznaniacy robili wszystko zgodnie z zaleceniami leśników, to Lasek Marceliński będzie bogatszy o ponad tysiąc nowych drzew.
Na skwerku przy ul. Solnej rośnie wielki, około stuletni platan. Radni ze Starego Miasta boją się, że pójdzie pod topór jak kilka drzew rosnących obok. Ale jest nadzieja - sprawą zainteresowała się konserwator zabytków.
Urzędnicy, społecznicy, politycy - wszyscy razem sadzili drzewa w Lasku Marcelińskim. - Zapewniam, że akcja będzie kontynuowana. Zaprosimy do niej poznaniaków - deklaruje wiceprezydent Maciej Wudarski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.