- Reakcja na udział żołnierzy lub osób w polskich mundurach na spędach faszystowskich czy z udziałem faszystów to jeden z testów dla tej władzy. Będą stanowcze działania, w tym prokuratury, czy tylko spóźnione i miałkie komentarze prezydenta? - pyta senator KO Marcin Bosacki.
Koniec z noszeniem mundurów przez osoby próbujące podszywać się pod żołnierzy Wojska Polskiego. Mariusz Błaszczak podpisał zapowiadane w sierpniu rozporządzenie zakazujące noszenia wojskowych mundurów m.in. na demonstracjach.
Zakazane ma być używanie munduru przez uczestników strajków, demonstracji, zgromadzeń naruszających porządek publiczny, gdzie manifestowane mają być poglądy naruszające prawa człowieka i obywatela. To oznacza, że grupy wspierające antyszczepionkowców nie będą mogły głosić swoich poglądów w mundurach Wojska Polskiego.
Ubrani w wojskowe mundury wspierali protesty branży gastronomicznej, gdy rząd nakładał kolejne obostrzenia. Teraz działają ramię w ramię z coraz bardziej agresywnymi antyszczepionkowcami. - Ludzie mylą ich z prawdziwymi żołnierzami Wojska Polskiego. Głoszą szkodliwe hasła, wchodzą w konflikt z policją. To bardzo źle wygląda - mówią wojskowi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.