- Miasto zrobiło błąd, tworząc tu osiedle - mówią mieszkańcy Wilczego Młyna. Pod ich domami zapada się ziemia. - Były noce, gdy słyszałem, jak dom po prostu pracuje. Jak coś trzaska mi nad głową. Budzę się, a tu pęknięcie nad łóżkiem - opowiada jeden z mieszkańców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.