Afera zaczęła się z powodu plakatu Wojciecha Korkucia, na którym są uśmiechający się do siebie Donald Tusk i Władimir Putin oraz podpis: "10 kwietnia 2010". Kolejni artyści rezygnują z biennale w Lublinie, a jury chce jeszcze raz "analizować nadesłane prace".
- Nie mogę się zgodzić na to, żeby moja praca wisiała obok tego haniebnego dzieła - przekonuje Szymon Szymankiewicz. I wycofuje swój plakat z biennale w Lublinie.
Festiwal Filmów Dokumentalnych OFF Cinema, festiwal Era Jazzu, świetne wystawy w CK Zamek czy w Galerii na dziedzińcu Starego Browaru - to tylko niektóre kulturalne propozycje na jesienne dni w Poznaniu.
- Bardzo się cieszę, że mieszkam w tym, a nie innym województwie - komentuje Szymon Szymankiewicz. O pracach poznańskiego grafika głośno jest w całym kraju. Jego plakat przedstawiający wieszak w kształcie Polski stał się symbolem Strajku Kobiet.
- Historia tego plakatu to historia ostatnich kilkunastu miesięcy w Polsce - podkreśla Szymon Szymankiewicz, wykładowca UAP z Poznania. Jego plakat "Loading..." zdobył właśnie I nagrodę na VIII Międzynarodowym Biennale Plakatu Społeczno-Politycznego w Oświęcimiu. Historia pracy zaczęła się właśnie tu.
- Dobry plakat musi być dosadny, prowokujący, ostry. Musi stawiać mocne tezy i mocne pytania. Na przykład, czy narażać zdrowie i życie Polaków, by Andrzej Duda nadal był prezydentem, a kościelna taca mogła znów pójść w ruch? - mówi Szymon Szymankiewicz.
Plakat Szymona Szymankiewicza "Loading...", piętnujący rosnącą popularność nazistowskich ruchów w Europie, zdobyl uznanie jury 26. edycji Biennale Plakatu Polskiego w Katowicach. Ale marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski (PIS) wycofał się z nagrody.
Wystawę ?Plakat musi śpiewać? będzie można zobaczyć w Muzeum Narodowym w Poznaniu już od poniedziałku. Na zwiedzających czeka prawie 400 plakatów. Zobacz część z nich już dziś na stronach Gazety
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.