Tak dyrektorka szkoły interpretuje przepisy tzw. ustawy Kamilka. - Przepisy o sprawdzaniu w rejestrze przestępców seksualnych i zaświadczeniach to nie jest nic nowego. Zaskakuje mnie ta nagła panika - komentuje Agata Dawidowska, rzeczniczka prac uczniowskich z Poznania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.