Jak wyliczają inspektorzy ochrony środowiska, normy dopuszczalnej ilości zanieczyszczeń zostały przekroczone aż 60-krotnie. Sprawą oczyszczalni w Obornikach w Wielkopolsce mają zająć się organy ścigania.
Jak relacjonują strażacy, fekalia wydobywały się z ziemi w odległości ok. 10 m od rzeki i spływały do jej koryta. - Właściwie doszło do dwóch awarii w oczyszczalni ścieków w Obornikach - mówi Leszek Kurek z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. WIOŚ w sprawie chce złożyć zawiadomienie do organów ścigania.
Dwie kobiety spacerowały w zeszłą sobotę nad rzeką. Tam spotkały mężczyznę, który zaczął się przy nich obnażać. Policja apeluje, żeby natychmiast zgłaszać każdą taką sytuację.
- Podejmę kroki, by nie było możliwości spożywania alkoholu nad Wartą - mówi prezydent Poznania. Ale radna PiS Lidia Dudziak idzie dalej i chce, żeby wprowadzić na czas obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego zakaz gromadzenia się nad rzeką.
Radni odrzucili projekt uchwały Michała Boruczkowskiego z PiS, który chciał zakazu spożywania nad rzeką napojów o zawartości alkoholu większej niż 18 proc.
- Jest czyściej, ale byśmy byli w pełni zadowoleni, dużo wody jeszcze w Warcie upłynie - mówi Wiśniewski. I zaprasza na coroczne sprzątanie brzegów rzeki - start w sobotę o godz. 10.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.