Fot. Łukasz Ogrodowczyk / Agencja Wyborcza.pl
5. KontenerArt
Mobilnego Centrum Kultury i Sztuki KontenerArt, czyli po prostu Kontenerów, żadnemu poznaniakowi przedstawiać nie trzeba. Zimująca nad rzeką blaszana konstrukcja co roku odżywa z początkiem maja i działa aż do jesieni. Kontenery to jedno z pierwszych miejsc, które zaczęło przyciągać ludzi nad Wartę. W tym roku, w swoim stałym miejscu na Chwaliszewie, robi to już po raz piąty.
W ciągu dnia można tam po prostu odpoczywać, opalać się na dachu stalowej wieży, rozsiąść na rozstawionych na dziedzińcu paletach lub skryć się w cieniu kontenerów. Jest też bar oferujący chłodne napoje i piwo oraz budka z grecką pitą. Czasem przyjeżdżają też food trucki.
Ale KontenerArt poza przestrzenią do relaksu i gastronomią to także - jak sugeruje pełna nazwa - sztuka i kultura. A z tymi obcować można m.in. w kontenerowej galerii Cargo, gdzie prezentowane są wystawy plakatów i prac graficznych. Swoje miejsce niedawno znalazła tam także księgarnia Tristero. Działają również dwie pracownie: muzyczna, gdzie spotykają się muzycy, producenci i reżyserzy dźwięku oraz druga, w której odbywają się warsztaty w ramach Aktywatora, czyli projektu współorganizowanego z aktywistami miejskimi z Frankfurtu nad Odrą i słowackiej Nitry. W jego ramach przeprowadzono już szereg warsztatów z kształtowania przestrzeni miejskiej. W planach są jeszcze zajęcia multimedialne, ze sztuki współczesnej i teatralne. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich poznaniaków. Projekt Aktywator potrwa do października.
W Kontenerach ruszyło także kino plenerowe - wieczorami obejrzymy m.in. filmy z wrocławskiego festiwalu Nowe Horyzonty. Prężnie działa również scena muzyczna, na której stają przedstawiciele polskiej alternatywy, zagraniczni goście oraz DJ-e.
Wszystkie komentarze