Swoją muzykę określają mianem betonowej samby, porywając do tańca na koncertach i festiwalach zarówno w Polsce (Spring Break, Tauron Nowa Muzyka, Męskie Granie), jak i za granicą (Tallinn Music Week, Seasplash Festival). Na koncert poznańskiego zespołu zaprasza w piątek, 14 kwietnia, KontenerART, który tego właśnie dnia rozpoczyna nowy sezon.
"Za chwilę architektura KontenerART, która była z nami od 2019 roku, zostanie już tylko na zdjęciach" - napisali na Facebooku twórcy słynnego miejsca nad Wartą. Urząd Miasta odpowiada: Najemca wiedział o planowanych zmianach od 2019 roku.
Letnie weekendy nad Wartą są wypełnione rozrywką. Ale nad rzeką w Poznaniu jest co robić nie tylko od piątku do niedzieli.
Stracili rowery i postanowili zwrócić się do złodziei. Pracownicy KontenerART nad Wartą chcą, by sprzęt oddano, a o całej sprawie obiecują zapomnieć.
Plaże nad Wartą mają przyciągnąć poznaniaków spragnionych spokoju. Tutaj będą mogli odpocząć na leżaku, pograć w siatkówkę plażową, zrobić grilla albo wybrać się na koncert. - W tym sezonie zaplanowaliśmy dziesiątki warsztatów, spotkań z inspirującymi ludźmi i projekcji filmów - przekonuje miasto. Sezon rozpocznie się 1 czerwca.
To tu powstał m.in. słynny na całą Polskę Chór Czarownic. W piątek nad Wartą otworzył się tegoroczny KontenerART: scena letnich koncertów, warsztatów, wystaw, akcji artystycznych i spotkań, także tych nieformalnych. - Mamy świetnych ludzi w Poznaniu, trzeba im dać tylko miejsce do działania i będzie git - mówią artyści Ewa i Zbigniew Łowżyłowie, założyciele nadrzecznego centrum kultury
Już dawno środowisko poznańskich architektów nie mówiło tak wyraźnie jednym głosem na ważny temat dotyczący przestrzeni w mieście. Architektom nie podoba się pomysł, by kładkę na Berdychowo budować ze starych elementów mostu na Starołęce. Chcą konstrukcji lżejszej, na miarę XXI w.
Spacer kładką biegnącą przez malowniczy Ostrów Tumski z kampusu Politechniki Poznańskiej pod KontenerArt? Budowa kładki nad Wartą dla pieszych i rowerzystów to już konkretne plany. Poznańscy urzędnicy dają sobie 2-3 lata na jej budowę.
Dziewczyna i chłopak swój romantyczny spacer kończą nad brzegiem Warty w Poznaniu. Po chwili całują się mocno przytuleni i... nieświadomie zbierają całe mnóstwo śmieci. Klipem ?Love Sorry - Weź się pozbieraj? KontenerArt i Rada Osiedla Stare Miasto w Poznaniu promują sprzątanie nad rzeką.
Deweloperzy zawsze jakimś cudem stawiają bloki w enklawach. "Spokojnych", często także "zielonych". Wraz z metrażem deweloperzy sprzedają nabywcom przekonanie, że to mieszkańcy są jedynymi panami enklawy.
KontenerART powinien wynieść się z Chwaliszewa, a nad Wartą trzeba zakazać picia alkoholu - sugeruje grupa mieszkańców dzielnicy. - Rozmawiajmy, zamiast zakazywać - odpowiada twórca ?kontenerów? Zbigniew Łowżył
Letni turysta ciągnie nad wodę jak koń do owsa. Nawet turysta wielkomiejski. Biorąc pod uwagę średnie temperatury ostatnich miesięcy, trudno się dziwić, że jednym z bardziej widocznych trendów stało się zaleganie, z czym popadnie, nad rzekami. Nie tylko w Poznaniu. I nie tylko za dnia.
Adela i Dan przez cztery lata prowadzili hotel. Po przerwie otworzyli go ponownie, ale teraz nie pobierają już opłat od gości.
Adaptują opuszczone przestrzenie, organizują w nich koncerty, spotkania, warsztaty. W poniedziałek o godz. 17.30 animatorzy kultury z Niemiec, Słowacji i Rumunii, spotkają się w KontenerART przy ul. Ewangelickiej, by opowiedzieć o swoich doświadczeniach.
Jeszcze kilka lat temu na brzeg Warty na wysokości centrum Poznania przychodzili niemal wyłącznie mieszkający w pobliskich akademikach studenci i garstka wędkarzy. Teraz są dni, kiedy trudno tu znaleźć wolne miejsce.
Kina plenerowe, fitness na powietrzu, imprezy kulinarne, koncerty - latem w Poznaniu mnóstwo się dzieje! Prezentujemy miejsca i zajęcia, na które latem nie wydacie ani złotówki.
Szklane butelki, kapsle, papierki, puszki po napojach - to najczęściej lądowało w workach na śmieci nad Wartą. Kilkanaście osób dobrowolnie sprzątało w niedzielę tereny nad rzeką, wokół mostów Rocha, Królowej Jadwigi i Chrobrego.
Wystarczyła zgoda rady miasta na picie alkoholu na nadwarciańskich łęgach i ładna pogoda, by nabrzeża gwałtownie się zaludniły. Brakuje tylko... śmietników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.