reżyseria: Gareth Edwards
scenariusz: Chris Weitz, Tony Gilroy
w rolach głównych: Felicity Jones, Diego Luna, Forest Whitaker, Wen Jiang
To już nie są "Gwiezdne wojny", jakie znamy. Odkąd George Lucas zainkasował swoje 2 miliardy dolarów plus trudną do ustalenia sumę w akcjach i sprzedał prawa do serii Disneyowi, mamy pewność że "Gwiezdne wojny" nie będą się ukazywały w trzypakach raz na dekadę. Teraz możemy się spodziewać filmu raz do roku.
Dobrze to czy źle? Im więcej tym lepiej - można powiedzieć, spoglądając chociażby tylko na stertę książek i komiksów, które powstały o "Gwiezdnych wojnach", a których nigdy nie przeniesiono na ekran. Oby jednak nie przedobrzyć, bo czy rzeczywiście wszystko musimy wiedzieć? Jak powstała Gwiazda Śmierci, jak zaczęła się znajomość Hansa Solo z Chewbaccą i jak wszedł on w posiadanie Sokoła Millenium? A wszystkiego tego dowiemy się już niedługo, w kolejnych spin-offach całej serii.
Ja uważam, że to dobrze. "Gwiezdne wojny" nie mają początku ani końca. Rozbudowywanie ich sprawi, że będą przypominały puzzle z obrazkiem, którego nigdy nie ułożymy.
Ten spin-off nie będzie podobny do siedmiu epizodów, które już znamy. Bez charakterystycznej czołówki "Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...", bez motywu muzycznego Johna Williamsa.
Rzeczywiście, boczna i ciemna dróżka.
kina: Cinema City Kinepolis, Cinema City Plaza, Helios (Poznań), Multikino 51, Multikino Malta, Multikino Stary Browar, Helios (Gniezno), Helios (Piła), Helios (Konin), Helios (Kalisz), Galeria Tęcza (Kalisz), Cinema (Leszno), Baszta (Środa Wlkp.), Noteć (Chodzież), Światowid (Czarnków), Echo (Jarocin), Komeda (Ostrów Wlkp.), Przedwiośnie (Krotoszyn), Sokolnia (Słupca), Słonko (Śrem), Trójka (Września), MDK (Wągrowiec)
Wszystkie komentarze