Festiwal filmowy im. Krzysztofa Komedy przyciąga gwiazdy. W tym roku pojawiają się tam Dawid Ogrodnik, Maciej Stuhr, Marian Dziędziel, Katarzyna Figura, Krzysztof Zanussi, Jerzy Satanowski, Marek Koterski, Henryk Kuźniak, Aleksandra Popławska czy Andrzej Pągowski.
"Gwiezdne wojny" już dawno przestały być jedynie filmem. Postacie, cytaty, muzyka Johna Williamsa są obecnie rozpoznawalne w każdym zakątku świata. Ale początek ich popularności przypadł w Polsce na czasy, które wymagały od fanów i przedsiębiorców przede wszystkim kreatywności. I właśnie o tym pisze Jakub Turkiewicz w swojej "Wojnie Gwiazd".
W filmie główne role grają m.in. Mateusz Kościukiewicz, Lena Góra i Leszek Lichota. To pierwsza od niesławnej "Hiszpanki" produkcja z historią w tle, której akcja dzieje się w Wielkopolsce. Sceny kręcono m.in. w Gnieźnie i Poznaniu.
"Poznań utożsamiany przez dziesięciolecia z konserwatyzmem stał się ośrodkiem awangardy złowrogiej wobec człowieka i społeczeństwa" - grzmi gazeta założona przez Tadeusza Rydzyka. Miasto odpowiada: Filmy nie zawierają treści niezgodnych z prawem.
- Cieszę się, że po pandemicznym czasie możemy się znowu spotykać - mówi Małgorzata Kempa, dyrektorka Estrady Poznańskiej, której podlega kino Muza. To tu bije festiwalowe serce. Ale Animator to też inne lokalizacje.
Każda odsłona Animatora to niepowtarzalne retrospektywy, przeglądy, premiery, rzadko pokazywane dzieła pionierów animacji i wizyty znanych twórców. Tak będzie i tym razem
Na tydzień Poznań przeistacza się w miasto filmu. W dniach 14-19 czerwca odbędzie się 14. edycja Short Waves Festival. To więcej niż festiwal filmowy. Organizatorzy zapowiadają ponad 100 wydarzeń. Wyświetlonych zostanie ponad 300 filmów
Rialto wciąż działa, ale po okresie pandemii znalazło się ponownie w tarapatach. - Mamy projektor zastępczy - już od paru tygodni - opowiada Piotr Zakens, kierownik Rialta. Jest szansa, że kultowe kino z Poznania wesprą PISF i urząd marszałkowski. Ale to może nie wystarczyć.
O tej sprawie było głośno w całej Polsce. Z barokowego relikwiarza gnieźnieńskiej katedry skradziono wykutą w srebrze figurę Świętego Wojciecha. Kryminalna zagadka stała się tematem filmowego scenariusza.
Prapremierowy pokaz "Mojego długu" odbył się w kinie Helios w Kaliszu. Na widowni zasiedli kaliszanie, a także twórcy filmu i aktorzy, wśród nich były minister Ryszard Kalisz.
- Dłużej jestem aktorką niż żoną wiceprezydenta. Dlaczego mam rezygnować z pracy? - pyta Kama Kowalewska, która zagrała epizod w filmie "Mój dług". Pobyt ekipy filmowej w Kaliszu sfinansował urząd miasta, więc razem z promocją obrazu pojawiły się pytania, czy aktorka powinna przyjąć w nim rolę.
- Dla aktorek nie pisze się ciekawych ról. Z kolei reżyserek jest wciąż niewiele - mówi Paulina Kirschke, szefowa Fundacji im. Julii Woykowskiej. Jej hasło przewodnie "Wzmacniamy kobiety" tym razem ma dotrzeć do filmowej widowni.
Film opowiada prawdziwą historię Sławomira Sikory. Młody przedsiębiorca i jego przyjaciel zamordowali prześladującego ich gangstera. Część zdjęć powstała w Kaliszu.
Filmy fabularne, dokumentalne, seriale z queerowymi postaciami to dzisiaj w mainstreamie normalność. Czy jest więc dzisiaj miejsce na takie platformy filmowe jak OutFilm.pl?
Gdy w jednej scenie tęczowe paski z dresu Daniela zostają zerwane, jego babcia (w tej roli wspaniała Maria Maj) mówi do wnuka: "Elgiebet ci się oderwał", sugerując tym samym, że trzeba go znów przyszyć. I o tym właśnie jest film "Wszystkie nasze strachy", o przyszywaniu, łączeniu, wspólnocie.
Z działającymi na podobnych zasadach interaktywnymi produkcjami od jakiegoś czasu eksperymentuje Netflix. Najnowszą, zatytułowaną "Escape the undertaker", słynny serwis wyemitował 5 października. Horror "Exit" poznaniaka Tymoteusza Górskiego ukazał się w sieci tydzień wcześniej.
- Ulice z wykwintnymi kamienicami powszechnie u nas występują, do tego nie są "ograne" filmowo - mówi Michał Ferlak z Poznań Film Commission, biura miasta Poznania, które koordynuje filmowe projekty.
Najbliższy tydzień zapowiada się w poznańskiej kulturze fascynująco. Będzie coś dla tych, którzy lubią teatr, dla kochających odpowiedzialne kino, dla wiedzących i dla wielbicieli dobrej literatury, w dodatku nie tylko prozy. Wreszcie - bo to też dla wielu z nas ważne - uczestnicząc w kulturalnych wydarzeniach, będziemy mogli przy okazji zrobić coś dobrego dla innych.
Dwie historyczne produkcje powstawać będą w Poznaniu. W drugiej połowie września zaplanowano zdjęcia do filmów "Pogrom 1905. Miłość i hańba" oraz "Raport Pileckiego". Producenci poszukują statystów. Można zarobić 120 zł brutto za dzień pracy.
"Sabaya" - opowieść o Jazydkach porwanych przez zwolenników ISIS - to jeden z tych filmów, które widzowie mieli okazję zobaczyć w Kinie Muza w Poznaniu podczas Millennium Docs Against Gravity. Twórców tego dokumentu uhonorowano Nagrodą Wolności.
Do poznańskiego Kina Muza powraca cykl środowych seansów dla seniorów. Specjalnie dla nich bilety kosztują tylko 10 zł.
- Nie ma innych festiwali filmowych, na których głównie słucha się muzyki, a w dodatku ta muzyka staje się obiektem ocen jury. To jeden z powodów, dla których Grand Prix Komeda jest wyjątkowym wydarzeniem - mówi Maria Szeląg, dyrektorka Ostrowskiego Centrum Kultury.
Po nocnym otwarciu kin Helios nie przestaje przyciągać widzów. Jedni z sentymentu, inni z ciekawości, ale wszyscy idą doświadczyć tej magii kina na wielkim ekranie i skąpani w ciemności.
Oscarowy "Nomadland", "Ludzki głos", czyli pierwszy wspólny film Pedra Almodóvara i Tildy Swinton, kryminalna zagadka dla dzieci - wszystko na otwarcie kin. 21 maja wracamy do kinowych sal, by zobaczyć długo oczekiwane premiery
Żydzi protestowali przeciwko udziałowi ich pięściarza Szapsela Rotholca w meczu Polski z Trzecią Rzeszą w Poznaniu. Polski Związek Bokserski go jednak przymusił. - No to zleje faszystę - mówili Żydzi i Szapsel Rotholc zlał
W tym roku nie będzie spotkań na żywo z publicznością ani projekcji w kinie Komeda. Ostrowski Festiwal Filmowy im. Krzysztofa Komedy odbędzie się online.
- Nie spotykamy się w tym roku w kinach w Poznaniu, za to możemy spotkać się z widzami w całym kraju, bo festiwal dotrze do ich domów - mówi Jerzy Moszkowicz, dyrektor MFFMW Ale Kino! 38. edycja festiwalu odbywa się online, potrwa od 29 listopada do 6 grudnia.
Były takie chwile, że podczas oglądania "Banksterów" zatęskniłem za czymś w rodzaju nadzoru filmowego. Kogoś, kto powiedziałby: "Stop! Oszukujecie widza, tak nie wolno".
Kłamstwo jest jak garnitur za dziesięć tysięcy, który się jedynie pożyczyło ze sklepu. Nie jest nasz, trzeba go w końcu zdjąć. Ale wygląda się szałowo, prawda?
Słynny holenderski piłkarz Johann Cruyff powiedział: "Widzimy tylko to, o czym wiemy". O tym, że Poznań ma kilka milionów mieszkańców, większość z nas nie ma pojęcia
Kino katastroficzne jest pewnym probierzem nastrojów społecznych. Kiedy ludzie na ekranie starają się przeżyć zagładę świata, to znak, że ci na widowni też się jej boją. Z "Greenland" jest podobnie
"Ejże - może ktoś zawołać - przecież to nie jest prawdziwy Poznań!" Prawdziwy nie, bo w "Tarapatach 2" to Poznań filmowy, nieco zmieniony, ubarwiony, wkomponowany w nowy, fikcyjny świat. Brakuje nam takiego na codzień!
Most Jordana, który łączy Śródkę z katedrą poznańską, będzie zamknięty od soboty do środy w związku ze zdjęciami do filmu "Orlęta". W opowieści o pierwszych dniach wojny Poznań zagra Grodno, a most nad Cybiną - most nad Niemnem.
Dla wielbicieli dawnej, animowanej "Mulan" chińska energia qi (chi) może być w obecnej wersji tym, czym midichloriany w "Gwiezdnych wojnach". Ale może Chińczycy to kupią.
Oto w samym środku ideologicznych sporów pojawia się w kinie film, w którym ksiądz Jan Zieja mówi do Jacka Kuronia: "Jesteś dobrym człowiekiem, Jacku. Tacy jak ty nie potrzebują religii". I nic?
150 minut seansu to dużo, zwłaszcza, gdy siedzi się w kinie w maseczce? To zależy u kogo. U Christophera Nolana czas biegnie w różnych kierunkach, przez co nie sposób tego filmu obejrzeć tylko raz i tylko liniowo. Za wolni na to jesteśmy
Tom Hanks nie był zadowolony. Premiera filmu "Misja Greyhound" miała mieć miejsce w czerwcu w kinach, ale z powodu pandemii film wylądował na platformie Apple. Nie zobaczyliśmy więc na sali tych przedziwnych rzeczy, które tu się dzieją
Nieczynny most kolejowy w powiecie obornickim (Wielkopolska) zachował oryginalną konstrukcję sprzed 110 lat. Nie zdołali go wysadzić ani polscy saperzy, ani hitlerowcy. Może się to udać amerykańskim filmowcom.
Bardzo się cieszyłem. Jechałem do kina po półrocznej przerwie, a bardzo odczuwałem brak sali kinowej podczas pandemii. Oglądanie filmów w domu to jednak nie to samo. Radośnie wsiadłem w samochód i ruszyłem. Wtedy taki facet zajechał mi drogę...
Film "Zwycięstwo. Powstanie Wielkopolskie 1918-1919" jest już gotowy. To pierwszy pełnometrażowy film dokumentalny o zrywie Wielkopolan sprzed stu lat.
Copyright © Agora SA