Prowadzą szkolenia, treningi, organizują obozy, mają hostel, sklep z akcesoriami dla psów i fundację, własny podcast. A na koncie poważne oskarżenia o znęcanie się nad zwierzętami. Ale działają dalej.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji

- Według nas, praktyki stosowane w szkole "Mam psa, i co teraz?" noszą znamiona znęcania się nad zwierzętami - mówi wprost Grzegorz Wegiera, powiatowy lekarz weterynarii.

Potwierdza tym samym słowa przedstawicieli kilku fundacji, zaangażowanych w odbieranie psów, które miały być szkolone przez znaną, poznańską influencerkę "Małgo" Małgorzatę Kaczmarek i jej męża. Stosowane tam praktyki, m.in. przetrzymywanie zwierząt w ciasnych transporterach, bez dostępu do światła dziennego, zakładanie im elektrycznych obroży, dławików, trzymanie na uwięzi przez nawet kilka dni, karmienie tylko podczas treningów za wykonywane polecenia - oceniają jako sadystyczne.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Najważniejsze z tego artykułu jest ostatnie pytanie. Co robią właściciele? Nie potrafią sprawdzić takiej szkoły? Naprawdę wierzą, że takie metody są dopuszczalne i skuteczne? Czy po prostu idą na łatwiznę?
    @e.nowaczyk74
    idą na łatwiznę, myślą, że szkoła to szkoła, nie chce im się sprawdzać Małgo Kaczmarek zablokowała posty na FB, mogą nie dotrzeć do informacji
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Proponuję, żeby ?Małgo? założyć obrożę rażącą prądem i przywiązać do budy. Oko za oko dla każdego sk***a, który znęca się nad zwierzętami.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    A może by tak sprawdzić pis.dzielskie koneksje tej baby i jej męża? To by tłumaczyło nierychliwość prokuratury jeszcze w ziobrzych oparach.
    @Lasentinelle
    w necie obiło mi się o uszy, ze to rodzinny odprysk szkoły psów K9 - nie wiem, nie sprawdzałam koneksji rodzinnych
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Sprawdzić, którego dygnitarza pisowskiego są rodziną.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Oskarżenia to nie wyroki.
    @pan-troglodytes
    to prawda, tylko dlaczego psy, które żyją z dala od Małgo były skazane do uspienia, jednego uspiono, czy były inne, chyba się nie dowiemy.
    Taaa ciekawe jakie ma koneksje z prokuraturą, po działaniach prokuratury wdać ma.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0