Funkcjonariusze przebadali mężczyznę na obecność alkoholu i narkotyków w organizmie. 30-letek był trzeźwy, ale narkotest wykazał obecność marihuany, a dodatkowe badania krwi - również amfetaminy.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 10 na linii nr 171. Ostatecznie autobus został zatrzymany na alei Niepodległości, na przystanku Zamek. Na szczęście nikt z pasażerów nie ucierpiał.
Czujni pasażerowie autobusu MPK
Pasażerowie autobusu przypuszczali, że kierowca jest pijany, więc zawiadomili służby MPK i policję. - Z ich relacji wynikało, że autobus nie zatrzymał się na kilku przystankach z rzędu, a reakcje kierowcy były opóźnione - wyjaśnia mł. asp. Łukasz Paterski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. - Badanie alkomatem nie wykazało u mężczyzny alkoholu w wydychanym powietrzu. Ale policjanci przeprowadzili również badanie narkotestem, które dało wynik pozytywny na obecność marihuany.
Wszystkie komentarze
Skąd Pańskie przypuszczenie, że inne narkotyki są popularniejsze od alkoholu, nota bene również regularnego narkotyku?
Nawiasem mówiąc pomieszkiwałem przez chwilę u koleżanki na parszywym blokowisku i wśród typowych, natywnych dla takich miejsc meneli chlejących na ławkach widywałem 2 kierowców miejskich, pijących takie ilości, że w pracy po prostu musieli mieć coś we krwi. Na szczęście to tylko etanol, a nie jakieś tam straszne narkotyki.
teoretycznie na zajezdniach są stacjonarne alkomaty i przed rozpoczęciem pracy każdy kierowca zobowiązany jest dmuchać - czy i jak to działa w praktyce nie wiem