- Muszę oszczędniej gospodarować prawdą i pamiętać, że polityk nie jest odpowiedzialny za to, co mówi, ale za to, co zostało usłyszane - mówił prof. Andrzej Zybertowicz na jednym ze spotkań w ramach festiwalu Malta.
Od dwóch lat prof. Andrzej Zybertowicz broni państwa prawa. Ostrzelany jak rewolwerowiec z mediów uczynił katedrę, z telewidzów seminarzystów, z debaty show, ale w PiS-ie właściwie nie ma z kim pogadać i się nudzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.