- Chciałbym, żeby dzieci z Ukrainy czuły się u nas dobrze. Jak widzę je gdzieś w tramwaju czy na spacerze, to serce się kraje. One tęsknią ze swoimi domami. Musimy zrobić wszystko, żeby uchodźcy czuli się u nas jak najlepiej - mówi pan Jarek, który wraz z innymi seniorami przygotowuje dla małych uchodźców plecaki szkolne.
"Senioralne pogaduszki" wymyślił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który prywatnie też jest już dziadkiem. Pandemia koronawirusa okrutnie dała się we znaki najstarszym. Czy rozmowa z rówieśnikiem pomoże seniorom w izolacji?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.