Poseł Konfederacji się tego nie wypiera, jest wręcz dumny. O zabójcy z Poznania pisze: "Została mu z korwinizmu jedna zasada".
Cztery lata temu w Środzie Wielkopolskiej koalicja konfederatów, narodowców i korwinistów zrobiła najlepszy wynik w Polsce - 16,6 proc. przy ogólnopolskim poparciu rzędu 6,8 proc. Pojechałem sprawdzić, dlaczego tylu mieszkańców powiatu zaufało radykalnej prawicy. Wnioski są zaskakujące.
- Dramat w Mariupolu to ukraińska ustawka, a Władimir Putin broni europejskich wartości - dowiedzieli się słuchacze Radia Poznań. Po naszym tekście z gospodarzem programu zerwano współpracę. On sam broni się mało przekonywająco: - Nie jestem twardy jak Monika Olejnik.
Słowa o ustawce w odniesieniu do katastrofy humanitarnej, jaka dzieje się w Mariupolu, i pochwała zbrodniarza wojennego, jakim stał się Władimir Putin, nie spotkały się z żadną reakcją prowadzącego audycję.
"Powstanie wielkopolskie było jednym z nielicznych udanych powstań. Jest zdumiewające, że w Warszawie utrzymuje się opinia, że Wielkopolanie to ludzie ugodowi, nieskorzy do czynu zbrojnego" - pisze w liście do Wielkopolan lider Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.
- Rano w całej Polsce ruszyły kluby. Przed godziną było ich już 67. Myślimy, że do końca dnia ta liczba wzrośnie co najmniej do 100, a w najbliższych tygodniach może nawet przekroczy 500 - mówił we wtorek w Poznaniu Jakub Mierzejewski z partii Korwin.
Poznańska redakcja "Gazety Wyborczej" od lat przyznaje Pyry Tygodnia: czarne i białe.
- Socjalistów poszatkuję, bo to są zwyczajne szmaty - rapuje poseł Janusz Korwin-Mikke w ramach akcji charytatywnej pod szyldem poznańskiej fundacji Siepomaga. Ale mowa nienawiści fundacji nie przeszkadza.
- Nasze hasło w wyborach do sejmików jest jedno: "Idziemy patrzeć im na ręce" - mówią kandydaci Komitetu Wyborczego Wyborców "Wolność w samorządach", który tworzą działacze partii Janusza Korwin-Mikkego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.