Przełomowe w historii polskich sportów zimowych miejsce w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata, jaki zajął w tym sezonie polski bobslej z poznaniakiem Krzysztofem Tylkowskim, okazało się nie do powtórzenia podczas mistrzostw świata na olimpijskim torze Whistler w Vancouver. I tak zajęli oni najwyższe miejsce w dziejach polskich bobslejów.
Tylko trzej polscy skoczkowie narciarscy, Natalia Maliszewska w short-tracku oraz Monika Hojnisz w biathlonie zajmują w zimowym Pucharze Świata wyższe miejsce niż poznański bobsleista Krzysztof Tylkowski. W dwójkach zajął on rekordowe dziewiąte miejsce.
Wydawać by się mogło, że skoro mamy Puchar Europy w bobslejach, to zbierze on na starcie europejskich zawodników. Bynajmniej, zawody Pucharu Europy w Königsee wygrali... Kanadyjczycy. Polska załoga z poznaniakiem Krzysztofem Tylkowskim była dziewiąta.
Poznaniak Krzysztof Tylkowski, były sprinter Olimpii Poznań, ponownie startuje w zawodach Pucharu Świata w bobslejowych dwójkach. W parze z Mateuszem Lutym zajął dwukrotnie jedenaste miejsce, zatem w czołówce światowej.
- Nasz bob kosztuje jakieś 200 tysięcy złotych z podatkiem. Trzymamy go w Gdańsku, w strzeżonym garażu. Czołowe załogi używają pojazdów, które kosztują jakieś 70-80 tys. euro. Dwójka, rzecz jasna, bo czwórki znacznie więcej. Niemcy mają czwórkowy bobslej za 130 tys. euro - opowiada poznaniak Krzysztof Tylkowski, który wrócił właśnie z zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.
Kobyla Góra pod Ostrzeszowem ma zaledwie 284 metrów nad poziomem morza i jest najwyższym wzniesieniem Wielkopolski. Płasko u nas jak na stole. - I co z tego? - zapytaliby Holendrzy, którzy na zimowych igrzyskach w Pjongczangu zdobyli kilkanaście medali. Kiedyś Wielkopolanie też mogli tak zapytać.
Bardzo wysokie, siódme miejsce zajmowała polska czwórka bobslejowa po pierwszym z czterech ślizgów na olimpijskim torze w Pjongczang w Korei Południowej. Poznaniak Krzysztof Tylkowski jednak w niej nie wystartował - jego rola skończyła się na sesjach treningowych.
Polscy bobsleiści zajęli miejsca szesnaste i dziewiętnaste podczas oficjalnych treningów czwórek na torze olimpijskim w Pjongczang, a zatem lepsze niż podczas występu dwójek w poniedziałek. W polskim bobie znajduje się poznaniak Krzysztof Tylkowski. Polacy dostali się na igrzyska z listy rezerwowych.
Poznaniak Krzysztof Tylkowski wraz z pilotem Mateuszem Lutym nie zdołali awansować do czołowej dwudziestki w wyścigach bobslejowych dwójek. W czwartym, finałowym wyścigu ich nie zobaczymy, nie zakwalifikowali się.
Już po pierwszym przejeździe polska dwójka bobslejowa z poznańskim rozpychaczem Krzysztofem Tylkowskim i Mateuszem Lutym z Karpacza jako pilotem zajmowała dalekie, 21. miejsce. A do finałowej rywalizacji w czwartym ślizgu kwalifikowało się tylko 20 najlepszych załóg. Polacy po niedzieli zajmują 22. miejsce.
Fatalnie wypadły próby z nowymi częściami do bobslejów, które testowali polscy zawodnicy na torze olimpijskim w Pjongczang. Zajęli znacznie gorsze lokaty niż podczas czwartkowych treningów, lokaty zamykające stawkę. Start dwójek bobslejowych w Korei - w niedzielę i poniedziałek.
Igrzyska olimpijskie w Pjongczangu będą olimpijskim debiutem dla bobsleisty Krzysztofa Tylkowskiego. Za sprawą wieżowców w wiosce olimpijskiej czuje się trochę jak na Winogradach, gdzie się wychował
Szóste miejsce po pierwszym ślizgu, ostatecznie dziewiąte po drugim - polska dwójka bobslejowa Mateusz Luty - Krzysztof Tylkowski zanotowała najlepszy start w dziejach Pucharu Świata. To zapewnia im start na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu w Korei Południowej.
Dwóch zawodników z Wielkopolski wystąpi zapewne w lutym podczas zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang w Korei Południowej. To będą jedne z najlepiej obsadzonych pod tym względem igrzysk w dziejach.
Po serii występów w Pucharze Europy dwójka bobslejowa z poznaniakiem Krzysztofem Tylkowskim w składzie wystartowała w Winterbergu w Niemczech w zawodach Pucharu Świata. Zajęła piętnaste miejsce.
Czwórka bobslejowa z poznaniakiem Kamilem Masztakiem zajęła 13. miejsce podczas startu w Pucharze Europy w Koenigssee w Niemczech. Historycznym wydarzeniem tych zawodów był fakt, że po raz pierwszy w dziejach w zawodach czwórek wzięły udział dwie polskie osady.
Kiedyś były to po prostu większe sanki dla kilku osób. Dzisiaj bobslej to potężna machina podobna do pługu śnieżnego, ważąca z pół tony i warta tyle co bardzo dobry samochód. Wielkopolska znów wystawi w nich swego zawodnika na igrzyskach.
Coraz lepiej spisuje się na bobslejowych torach polska dwójka z poznaniakiem Krzysztofem Tylkowskim w składzie. Po serii wysokich, coraz wyższych miejsc teraz wygrała zawody Pucharu Europy w Altenbergu w Niemczech. To pierwszy taki wypadek w historii tego sportu. Wyjazd na igrzyska do Pjongczang jest coraz bliżej.
Rzucił bieganie, bo miał za dużo kilogramów i przerzucił się na bobsleje. Teraz ma szansę wyjechać na igrzyska olimpijskie do Pjongczangu. Poznaniak Krzysztof Tylkowski wraz z Mateuszem Lutym z Karpacza zajął w zawodach Pucharu Europy w Lillehammer czwarte miejsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.