Lech Poznań ogłosił przedłużenie współpracy ze swoim sponsorem technicznym - włoską firmą Macron. Nowa umowa obowiązywać będzie aż do 2028 r., a więc łącznie firma ta będzie ubierać piłkarzy Kolejorza przez 10 lat.
Z trzech kompletów strojów, w których Lech Poznań będzie grał w nowym sezonie 2020/2021, kontrowersje wzbudza zwłaszcza najrzadziej używany, trzeci zestaw. Ma bowiem pomarańczowe detale i pomarańczowy herb klubu.
Lech Poznań występował już w strojach retro, reklamował region i 750 lat lokacji miasta. Koszulki na 100. rocznicę powstania wielkopolskiego zapadną w pamięć też dlatego, że występ w nich przypadł na debiut trenera Adama Nawałki w Poznaniu i jego pierwsze zwycięstwo. Jeśli jednak nie będzie ich więcej, kibicom z trudem będzie przychodziło korzystanie z nawet najlepszych pomysłów klubowego marketingu.
Stroje, w jakich piłkarze Lecha Poznań będą występowali w nowym sezonie 2019/2020, powstaną na podstawie pomysłów i projektów kibiców Kolejorza. Klub z Poznania rozpisuje właśnie konkurs, jakiego dotąd nie było.
- Kibic ma się dobrze czuć w koszulce swojego ukochanego klubu, ma czuć, że jest "jego", a nie pochodzi z katalogu - mówi dyrektor generalny firmy Macron, Gianluca Pavanello. Włosi razem ze sklepem Red Box otworzyli swój pierwszy w Polsce market ze sprzętem sportowym.
Włoska firma Macron została nowym sponsorem technicznym Lecha Poznań. Koszulki, w jakich Kolejorz będzie teraz grał, są specjalnie dla niego zaprojektowane. Mają nawet skrzydełka zaczerpnięte z herbu Lecha. Koszulka będzie kosztowała 249 zł.
Włoska firma Macron od sezonu 2018/2019 będzie dostarczała sprzęt Lechowi Poznań. Klub nie przedłuży umowy z Nike, dotychczasowym sponsorem technicznym. Lech nie był zadowolony ze współpracy z amerykańskim potentatem. Macron, który chce podbić polski rynek sprzętu piłkarskiego, może zaoferować unikalne, dokładnie takie stroje, jakich oczekują poznaniacy, a nie koszulki z ogólnodostępnego katalogu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.