Żeby znaleźć równie mocnego i trudnego rywala Lecha Poznań w europejskich pucharach jak Benfica Lizbona, trzeba się cofnąć do 2010 roku, gdy grał on z Juventusem Turyn i Manchesterem City. I też wtedy nie dawano mu szans.
- To jest niesamowita historia, jak czasami znaczącymi potem wydarzeniami rządzi przypadek. Myśmy w ogóle nie mieli świadomości, że wykonujemy układ, który przejdzie do historii - mówi Jarosław Pucek, jeden z kibiców Lecha Poznań, którzy w październiku 2010 roku wykonali "the Poznań". Taniec przeszedł do historii, a nawet do wielkiego słownika Cambridge Dictionary.
Trzy zwycięstwa w pięciu pierwszych meczach turnieju Xiaomi Lech Cup odnieśli młodzi piłkarze Kolejorza. Najbardziej imponująca była ich wygrana z Manchesterem City, który został rozbity aż 5:1.
Pracownicy Carlsberga w środę "zrobią Poznań" na balkonie swej siedziby przy ul. Garbary
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.