Słowo "Dzieci" pisane po rosyjsku pojawia się przed teatrami na całym świecie. W niedzielne południe kaliszanie stworzyli jego żywą wersję. - Nagle zdajemy sobie sprawę, że nasze dzieci też mogą być ofiarami tej bezlitosnej agresji - mówi Radosław Maciąg.
Napis "Dzieci" cyrylicą przed gmachem Teatru Polskiego w Poznaniu wymalowali jego pracownicy w geście solidarności z ukraińskim Mariupolem. Taki napis zignorowali rosyjscy piloci, którzy 16 marca zbombardowali teatr w Mariupolu. Zginęło tam ok. 300 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.