Lech Poznań wiele razy w tym sezonie zawiódł w meczach wyjazdowych, ale nie tym razem. Szczególnie punktowo, bo Kolejorz z wyjazdu do Lublina przywiózł ich trzy. A Motor przed meczem z zespołem Nielsa Frederiksena nie przegrał na własnym stadionie od października.
Lech Poznań pokazał w Lublinie dwa oblicza. Do przerwy w pełni zdominował Motor i prowadził 2:0, po przerwie było nerwowo, ale ostatecznie beniaminek strzelił tylko jednego gola.
Lech Poznań cały czas liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Teraz czas na walkę o trzy punkty w Lublinie z rewelacyjnym w tym sezonie Motorem.
Lech Poznań przerwał serię ligowych zwycięstw i w weekend przegrał z Motorem Lublin. Goście po objęciu prowadzenia zagrali dobrze w defensywie i zasłużenie wygrali. Po meczu trener Niels Frederiksen i jego zawodnicy poruszyli temat fatalnego stanu murawy.
Lech Poznań prowadził z Motorem Lublin po golu Mikaela Ishaka i wydawało się, że wszystko idzie według planu Nielsa Frederiksena. Jednak szybkie wyrównanie, a później gol na początku drugiej połowy sprawiły, że beniaminek jako pierwszy w tym sezonie wygrał przy Bułgarskiej.
Starcie Lecha Poznań z Motorem Lublin będzie wyjątkowe. W końcu wielu kibiców Kolejorza nie ma prawa pamiętać ostatniego meczu tych drużyn, a sam Motor ma ważne miejsce w historii Lecha.
Po przegranej ze Spartą Wrocław teraz żużlowcy Unii Fogo Leszno zostali pokonani na lubelskim torze przez Motor. Dla rywali otwiera się szansa, by dogonić faworyta z Wielkopolski.
Trzeci mecz ekstraligi żużlowej po opóźnionym rozpoczęciu rozgrywek i trzecie wyraźne zwycięstwo Unii Leszno. Tym razem leszczyńskie Byki zmiotły Motor Lublin 53:37
Władze PSŻ Poznań chciały przełożyć sobotni mecz żużlowej II ligi z Motorem Lublin z uwagi na zapowiadane opady deszczu. Rywale poznaniaków nie zgodziły się jednak na proponowane rozwiązanie. Żużlowcy jednak nie wyjechali na tor w sobotę - zgodnie z zapowiedziami ulewny deszcz nie pozwolił na rozstrzygnięcie spotkania w planowanym terminie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.