W porównaniu do lipca bezrobocie w Wielkopolsce wzrosło tylko o 22 osoby. Ale niech statystyki nas nie uspokajają. Wciąż w największym kryzysie są branża motoryzacyjna, odzieżowa oraz usługi inwestycyjne. Grupowe zwolnienia są też w handlu.
Liczba bezrobotnych w Wielkopolsce przekroczyła 60 tys. Tylko w lipcu pracę straciło prawie 400 osób. Chodzi m.in. o firmy sprzedające towary przez internet, usługi finansowe oraz branżę drukarską.
W czerwcu na najpopularniejszych portalach z ofertami pracy znalazło się tylko 1,5 tys. propozycji zatrudnienia w Poznaniu. To spadek o 62 proc. w ciągu roku. W żadnym innym mieście nie jest tak źle. Konsekwentnie rośnie też bezrobocie.
Liczba bezrobotnych w naszym województwie wynosi już ok. 60 tys. osób. Od początku epidemii koronawirusa pracę straciło ok. 10 tys. mieszkańców naszego regionu - to ponad dwa razy więcej niż w 2018 i 2019 r. łącznie!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.