Na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Kaliszu usiadło dziesięciu porywaczy. Według śledczych to oni dwa lata temu porwali przedsiębiorcę z Ostrzeszowa. Ofiarę torturowali, domagając się wskazania miejsca ukrycia walizki z 5 mln zł.
Gdy poznański gangster obciążył zeznaniami swoich kolegów, prokuratura darowała mu zgwałcenie dwóch kobiet. Sąd nabrał wątpliwości, czy w jego zeznania można wierzyć.
Poznańska prokurator Agnieszka Nowicka, która darowała gangsterowi "Ramzesowi" dwa gwałty, źle oceniła zebrane dowody - uznała Prokuratura Krajowa. Akta sprawy były analizowane po lipcowym reportażu "Wyborczej".
Poznańska prokuratura darowała gwałty gangsterowi "Ramzesowi" w zamian za pomoc w rozbiciu gangu "Westerna". Zeznania pomogły - gangsterów wsadzono. Ale rzekomo skruszony twierdzi, że kłamał, a nagranie z jego wyznaniem jest w sądowych aktach. Dotarliśmy do niego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.