Zadłużenie miasta przekracza obecnie 1,7 mld zł. - Bez brania kredytu lub emisji obligacji nie poradzimy sobie i będziemy musieli ograniczyć inwestycje - przyznał Piotr Husejko, skarbnik miasta Poznania.
- Jest mi wstyd przed znajomymi, bliskimi, przed samą sobą, że doprowadziłam swoje życie do takiego stanu, ale potrzebuję tej pożyczki - pisze Marlena. Rozpaczliwie szuka miejsca, gdzie mogłaby pożyczyć pieniądze
Inflacja, rosnące stopy procentowe i coraz większe problemy z dostaniem kredytu. To powoduje, że kupno mieszkania staje się prawdziwym wyzwaniem. Analitycy Otodom sprawdzili, pod jakimi warunkami w największych miastach opłaca się walczyć o kredyt, a kiedy lepszą opcją jest najem.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg mówiła w Radiu Zet, że rząd "przede wszystkim wspiera te osoby, które już wzięły kredyt". Tym, których na kredyt nie stać, poradziła, żeby go nie brali.
Singiel, lat 28, który zarabia znacznie powyżej średniej, bo 7 tys. zł netto, dostanie średnio 361 tys. zł kredytu do spłaty przez 25 lat. I jest to kredyt wyliczony w wariancie najbardziej optymistycznym, czyli przy założeniu, że nasz singiel nie ma żadnych wcześniejszych zobowiązań finansowych.
Można było się spodziewać, że zainteresowanie przedsiębiorców pożyczkami na 0 proc. będzie spore. Ale skala telefonów i e-maili przekroczyła wszelkie prognozy. Dzienna liczba zapytań idzie w setki. A to oznacza, że chętnych na pożyczki płynnościowe będą tysiące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
