- Zauważyłam, że każdy szuka owoców i warzyw bezpośrednio od producenta - mówi Aleksandra Wróblewska, która od września prowadzi punkt sprzedaży owoców ze swojego sadu. W ofercie ma także własne przetwory. Jest najmłodszą członkinią szlaku "Kaliskie Smaki".
W Poznaniu wybuchła afera rogalowa. Na Facebooku mówi się już o rogalgate. "Uważamy, że rogal, który ma być dumą Poznania, promować nas na świecie, powinien być rogalem najwyższej, genialnej próby, bez najmniejszego kompromisu" - piszą w liście otwartym właściciele Cafe La Ruina i Raj. Chodzi o margarynę w rogalu świętomarcińskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.