20 lat temu na Ogólnopolskie Spotkanie Młodych na Lednicy przyjeżdżało nawet 140 tys. ludzi. W tym roku będzie ich zdecydowanie mniej. - Spodziewamy się podobnej frekwencji jak w ubiegłym roku. Ale przecież nie o liczby chodzi - mówi Andrzej Ranke ze Stowarzyszenia Lednica 2000.
Od 1 września 2023 r. Stowarzyszenie Lednica 2000 nie będzie już opiekowało się ośrodkiem religijnym na Lednicy. - Gdy w Kościele chodzi o prestiż i celebrę, to dla świeckich nie ma miejsca - komentuje jedna z zaangażowanych w sprawę osób.
Gdy miesiąc temu otwierano nowoczesny budynek muzeum na Lednicy, profesor już chorował i z przybyłymi na uroczystość gośćmi łączył się zdalnie. Ta inwestycja była jego oczkiem w głowie. Prof. Andrzej Marek Wyrwa zmarł w czwartek, 17 listopada w wieku 67 lat.
To trzy projekty w wielkopolskiej kulturze, które mają przyciągnąć nie tylko okolicznych mieszkańców, ale także turystów z Polski i zagranicy. Nawet burmistrz małej gminy jest o tym przekonany.
- Dwa miesiące temu chowałam się w piwnicy, a dzisiaj tańczę z polskimi przyjaciółmi. Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje - mówi Irina Szewczuk, która na początku marca uciekła z Kijowa. W sobotę przyjechała na spotkanie młodych na Lednicy.
Ogólnopolskie Spotkanie Młodych pod Bramą-Rybą wraca po dwóch latach przerwy. Organizatorzy sami nie wiedzą, ilu gości można się spodziewać. - Ale na podstawie zgłoszeń przygotowujemy się na ok. 18 tys. ludzi. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności popandemiczne, to jesteśmy podbudowani - mówi Andrzej Ranke ze Stowarzyszenia Lednica 2000.
Od ponad roku dominikanie spierają się ze świeckimi o to, kto ma zarządzać ośrodkiem duszpasterskim na Lednicy. To właśnie tam stoi od 25 lat żelazna Brama III Tysiąclecia. Po zmianach personalnych w zakonie obie strony znów usiadły do rozmów. W efekcie wspólnie przygotowują 26. edycję spotkania, która odbędzie się w sobotę 4 czerwca.
W sobotę, 4 czerwca 2022 r. odbędzie się XXVI Ogólnopolskie Spotkanie Młodych na Lednicy, które przygotują dawni współpracownicy o. Jana Góry. W Lednicy 2022 wezmą w nim udział dominikanie, ale zabraknie dotychczasowych duszpasterzy.
Około 45 osób może przyjąć ośrodek duszpasterski na Lednicy. Członkowie stowarzyszenia chcą jednak zrobić to w porozumieniu z dominikanami. Ale decyzji zakonu wciąż nie ma.
O. Robert Głubisz, były przeor w Lublinie i Warszawie, pokieruje teraz klasztorem w Poznaniu. Tak zadecydowali zakonnicy w głosowaniu. To oznacza, że na drugą kadencję nie wybrano o. Michała Śliża, który w ubiegłym roku wycofał zakonników z ośrodka na Lednicy.
Poznańscy dominikanie ogłosili, że tegoroczne spotkanie na Lednicy odbędzie się 4 czerwca. W przygotowaniach pomijają jednak zupełnie zarządzające terenem stowarzyszenie. To kolejna odsłona zaostrzającego się sporu o dzieło ojca Jana Góry.
Dominikański zakon zawsze słynął z otwartości. Ale w ostatnich miesiącach wyraźnie traci słuch. Po skandalach obyczajowych przyszła pora na ucieczkę z Lednicy. Dominikanie mają dość ludzi świeckich pod Bramą III Tysiąclecia.
25 lat temu o. Jan Góra postawił na Lednicy wielką bramę w kształcie ryby. Kilka lat po jego nagłej śmierci dominikanie postanowili, że ośrodek i symboliczną bramę opuszczają. Zabrali Najświętszy Sakrament, nie można tam nawet odprawiać mszy św. Zakonnicy nie chcą, by ośrodkiem zajmowali się świeccy.
Dominikanie mają nową wizję słynnego ośrodka duszpasterskiego na Lednicy. Część osób świeckich nie kryje rozżalenia: - Wszystko pod Rybą zostało ufundowane właśnie przez świeckich. Teraz zakon chce się nas pozbyć - mówi jeden z naszych rozmówców.
Ośrodek Akademicki na Lednicy żył przede wszystkim dzięki organizowanym rekolekcjom i spotkaniom. Ale w pandemii nic się tu nie dzieje, a miesięczne utrzymanie kosztuje ok. 25 tys. zł.
Będą śpiewy, tańce i przejście przez Bramę III Tysiąclecia. Mszę odprawi prymas, przyjadą zaproszeni goście i tylko młodzieży zabraknie. - Czas jest szczególny, zostańcie w domach - mówi Dominika Chylewska z duszpasterstwa lednickiego.
Jeśli muzeum chce dziś przyciągnąć zwiedzających, to musi zapomnieć o szarych kapciach, nieciekawych eksponatach i znudzonej obsłudze, która zabrania dotykania czegokolwiek. Nie ma się co zżymać na smartfony, nowoczesne technologie i multimedia. Trzeba dziś nowoczesność pożenić z historią. I dobrze wie o tym Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
- Jestem i dziękuję wam za to, że wy jesteście - mówił prezydent Andrzej Duda do młodzieży zebranej na 22. spotkaniu Lednica 2000.
Małe lusterka otrzymają w tym roku młodzi ludzie na Lednicy. To będzie najważniejszy gadżet XXII Ogólnopolskiego Spotkania Młodych pod Bramą-Rybą, które odbędzie się 2 czerwca.
Nowe sale wystawiennicze i edukacyjne, a także pracownie konserwatorskie i naukowe powstaną w Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Placówka zmieni swoje oblicze w 2020 r.
Przyjaciele i wychowankowie zorganizowali w Teatrze Muzycznym spotkanie ku czci zmarłego dwa lata temu o. Jana Góry. - Dla mnie on był poznaniakiem, choć przybył z innych stron. Bo Poznań był, jest i będzie miastem otwartym - mówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Nie żyje o. Karol Meissner, benedyktyn z Lubinia. Lekarz wykształcenia, autor publikacji poświęconych małżeństwu i rodzinie. Był przyjacielem o. Góry.
Proście Ducha Świętego o odwagę, aby pomógł Wam burzyć dzielące Was mury i uzdolnił do rozumienia siebie nawzajem, do budowania jedności wszystkich ludzi - powiedział papież Franciszek w specjalnym przesłaniu do lednickiej młodzieży. I podarował Lednicy perłowy różaniec.
By czuć się dobrze, nie potrzebujecie żadnej kanapy, ale wspólnoty. Nie potrzebujecie komórki czy Facebooka, ale spotkania - mówił abp Wojciech Polak do młodych na Lednicy. Pod Bramę Rybę przyjechało ok. 70 tys. młodych ludzi - więcej niż rok temu.
- Jestem kibicem i trochę dobrej, stadionowej choreografii nie zabraknie na Lednicy - zapowiada o. Wojciech Prus przed sobotnim spotkaniem młodych pod Bramą-Rybą. Będzie zatem meksykańska fala, a wierni jak kibice na trybunach chwycą się za ramiona.
- Przez ostatnie lata w jego gabinecie zbierała się ledwie garstka młodych na brewiarzu. Dla zwykłego uczestnika Lednicy to jest oczywiście niepojęte, jak wielbiony przez tłumy duchowny był jednocześnie tak bardzo samotny - zwłaszcza tu, w Poznaniu - mówi Jan Grzegorczyk, przyjaciel o. Jana Góry, dziennikarz, redaktor i pisarz, autor m.in. książek o księdzu Groserze oraz "Świętego i błazna" o założycielu lednickiej wspólnoty.
Podczas pielgrzymki do Polski w 1997 roku Jan Paweł II odwiedził też Wielkopolskę - nad Polami Lednickimi przeleciał helikopterem w poniedziałek 2 czerwca, a w ramach oficjalnego programu pielgrzymki był w Gnieźnie i Poznaniu (we wtorek 3 czerwca) oraz w Kaliszu (w środę 4 czerwca). Na spotkania z nim i msze św. przychodziły tłumy rodaków.
Perłowy różaniec podarował lednickiej młodzieży papież Franciszek. W sobotni wieczór spadnie pod Bramę-Rybę prosto z nieba podczas kolejnego spotkania młodych.
Ci, co przepowiadali, że po śmierci o. Jana Góry Lednica się skończy, byli w dużym błędzie. Dziś to dzieło wygląda pewnie inaczej, ale nie umarło. Ryba żyje.
Oddany drugiemu człowiekowi kapłan. Sprawny organizator i duchowy mistrz. Ale i zakonnik, którego nazywano ?tandeciarzem i prymitywem?, lecz on się nie poddawał. Tak ojca Jana Górę wspominają ludzie, którzy mieli okazję z nim pracować.
Ojciec Jan Góra zmarł w poniedziałek 21 grudnia. Podczas odprawiania mszy św. źle się poczuł, wyszedł na powietrze i stracił przytomność, której już nie odzyskał. Rok temu, 22 grudnia, opublikowaliśmy rozmowę z o. Janem Górą na temat Bożego Narodzenia. Oto jej zapis
Wystawa zbiorów watykańskich muzeów, koncerty ze skomponowaną na tę okazję muzyką, plenerowe widowisko - to tylko niektóre przedsięwzięcia związane z 1050. rocznicą chrztu Polski.
To już pewne: papież Franciszek nie przyjedzie w przyszłym roku do Wielkopolski. Inwestycji, jakich przez to nie zrealizujemy, ogromnie szkoda.
- Lednica to jest świeżyna. To nie jest żadna prezerwatywa, tylko bezpośrednie doświadczanie Boga - reklamuje sobotnie spotkanie młodych o. Jan Góra, dominikanin i pomysłodawca Bramy III Tysiąclecia.
Ostrów Lednicki trafia na monety. Ale raczej nie zobaczymy go przy okazji codziennych zakupów. Kolekcjonerskie 20-złotówki we wtorek wypuścił Narodowy Bank Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.