Lech Poznań ma regularne problemy transferowe z obsadzeniem niektórych pozycji na boisku, ale na pewno nie należy do nich pozycja napastnika. Jest tak szczególnie od 2017 roku, kiedy najpierw Christian Gytkjaer, a później Mikael Ishak zapewnili spokój na tej pozycji i naprostowali swoje kariery właśnie w Kolejorzu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.