- Pomoc znajdą tu kobiety, które cierpią z powodu depresji poporodowej, niemożności zajścia w ciążę, z powodu straty dziecka - mówi Agnieszka Drews. - Wiem, jakie to ważne: sama jestem jedną z takich kobiet.
Pielęgniarki brzydziły się odbierać od nas te pojemniki i kazały radzić sobie samemu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.