Po naszej publikacji o sytuacji w teatrze w Gnieźnie kolejni artyści opowiadają, co działo się za kulisami. Dyrektor Joanna Nowak ostrzega: - Wobec osób naruszających dobre imię teatru zostały wszczęte kroki prawne.
- Wiele razy słyszałam, że artyście wolno krzyczeć, obrażać kolegów, "bo to jest jednak wielki artysta, jednak teatr" - opowiadała jedna z panelistek konferencji "Teatr Od}{Nowa" w Teatrze Polskim w Poznaniu. Cykl debat poświęcony był m.in. przemocy w polskich instytucjach kultury.
- Szkoła wpajała nam, że tylko osoby z mocną dupą mogą coś osiągnąć w zawodzie aktora. A to nieprawda - mówi Łukasz Chrzuszcz, aktor Teatru Nowego w Poznaniu, absolwent Szkoły Filmowej w Łodzi i założyciel prywatnego studia aktorskiego STA.
- Przeżyłem. Mam żal, że wtedy za mało zrobiłem, że nikt nic nie robił. Czas skończyć z przemocą w teatrze - pisze Konrad Cichoń, aktor Teatru Polskiego w Poznaniu. Kolejni absolwenci Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie mówią o przemocy fizycznej i psychicznej, którą stosowała wykładowczyni Beata Fudalej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.