Na filmy Quentina Tarantino czeka się jak na przelot komety - co pokazuje, jak wielką rolę odegrał ten facet we współczesnej kinematografii. Ten film nie będzie tak kultowy jak "Pulp fiction" i inne jego dzieła. Kto wie jednak, czy nie jest najbardziej dojrzały i kompletny.
Ponad 200 filmów pełnometrażowych z 54 krajów zobaczą widzowie podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Nowe Horyzonty", który rozpocznie się już 25 lipca we Wrocławiu. Obok polskiej premiery "Pewnego razu... w Hollywood" Quentina Tarantino i innych filmów kultowych reżyserów, we Wrocławiu zobaczymy mniej znane produkcje w sekcjach takich jak "Ciało, w którym żyję" i "Front wizualny". Zobaczcie, czego możemy się spodziewać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.