33-letnia kaliszanka przyznała się do zadania kilku ciosów nożem swojemu 8-letniemu synowi. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że chłopiec przeżył, bo zaczął się bronić.
- Historyczna rola wody utlenionej w odkażaniu ran skończyła się w zasadzie definitywnie - mówi prof. dr hab. n. med Tomasz Banasiewicz, poznański chirurg, ekspert od leczenia najtrudniejszych ran.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.