Zaczyna się od Mateusza. Agnieszka chorego chłopca poznaje w domu opieki, gdzie sama pracuje. Od razu zauważa, że dziecko ma szansę na rozwój. Ale w prawdziwym domu.
W Poznaniu dachu nad głową pilnie potrzebuje ponad 70 dzieci. Statystyki są zatrważające, bo rocznie średnio 120 dzieci jest odbieranych z miejsc, w których grozi im niebezpieczeństwo.
Iwona jest tuż przed czterdziestką i od kilku lat z psychologiem układa w swojej głowie relacje z ojcem. Ten praktycznie zniknął po śmierci mamy kobiety. Iwona miała wtedy 13 lat.
Kilka dni temu zegar zaczął się spóźniać. Niewiele, ale wystarczyło, by zaniepokoić opiekuna mechanizmu Janusza Stiltera. Okazało się, że pękła sprężynka, na której wisi wahadło. Zegar trzeba było zatrzymać. - Co chwilę odbieram telefony z pytaniem, co się stało - mówi Stilter.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w niedzielę (15 maja) Ostrów Wielkopolski, gdzie zwiedził szpital. Potem pojechał na festyn rodzinny do pobliskiego Raszkowa.
Noc Muzeów to moc atrakcji nie tylko dla dorosłych, ale również dla najmłodszych. Wolicie rekonstrukcję bitwy rycerskiej czy warsztaty ilustracyjne? Grę miejską dla całej rodziny czy nocne zwiedzanie wnętrz budynków z latarkami?
Gdy coś w naszej codzienności zgrzyta, ratują nas zasady, które spisaliśmy. To taki Regulamin Domu - dzięki niemu wiadomo, co w jakich godzinach się dzieje, o której idziemy spać.
Projekt Samorządowej Karty Praw Rodzin trafił pod obrady sejmiku województwa wielkopolskiego. Jednak w poniedziałek radni zdecydowali, że najpierw będzie nad nim pracować komisja rodziny.
- Poznań to miasto, w którym każdy ma żyć zgodnie ze swoimi wartościami, mieć równe prawa i czuć się tu dobrze - mówił we wtorek Marek Sternalski, szef radnych KO. Radni odrzucili projekt Samorządowej Karty Praw Rodzin, który forsowały organizacje katolickie.
Do poznańskiej rady miasta trafiła Samorządowa Karta Praw Rodzin. To obywatelska uchwała, której inicjatorzy chcą "objąć tradycyjne wartości szczególną troską". Nie podobają im się zajęcia antydyskryminacyjne, które miasto prowadzi w szkołach.
Ponad 300 rodzin z Poznania musi zwrócić bezprawnie pobierane pieniądze z rządowego programu "Rodzina 500 plus". Kwota, którą wypłacono nieuczciwym świadczeniobiorcom, to 319 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.