Noc z czwartku na piątek - zwłaszcza w noclegowni w hali sportowej Arena w Poznaniu - była bardzo ciężka. Kilkanaścioro dzieci zakaziło się rotawirusem. Objawy to wymioty i biegunka. - Na miejscu uzupełniamy straty płynów, przygotowaliśmy stanowiska do kroplówek, mamy stojaki ze szpitala tymczasowego - mówi przedstawiciel urzędu wojewódzkiego, Tomasz Małyszka. I zapewnia: - Sytuacja jest opanowana
Na porodówkę nie wpuszczamy, można przekazać jedynie paczkę - słyszą bliscy rodzących kobiet. Dyrekcja szpitala potwierdza, że zakaz obowiązuje do odwołania i ma związek z falą zachorowań na grypę i infekcje grypopochodne. A także rotawirusy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.