Runmageddon w Poznaniu elektryzuje mieszkańców i sympatyków przyrody. Ponad tysiąc osób ma się przedzierać przez dzikie tereny Hipodromu Wola w ramach ekstremalnego biegu z przeszkodami. Byliśmy na spotkaniu ostatniej szansy.
Pyry tygodnia przyznajemy od października 1993 r. Biała dla tych, których szczególne działania mocno doceniamy. Czarna - chyba łatwo się domyślić.
- Absolutnie nie powinno się organizować takiej dużej imprezy w sezonie lęgowym ptaków, w lasach, na terenach zadrzewionych. Dochodzi do płoszenia zwierząt, zadeptywania gniazd w runie leśnym - uważa dr Tomasz Knioła z poznańskiego koła Klubu Przyrodników.
W weekend setki, a może i więcej osób przez dwa dni katować będzie atrakcyjny przyrodniczo teren, a sezon lęgowy ptaków w pełni - alarmuje nasz czytelnik. Organizator imprezy zapewnia: - Odbyliśmy w tej lokalizacji już kilka biegów i za każdym razem planujemy ich trasę w pełnym poszanowaniu fauny i flory
Ponad 4 tysiące miłośników wyzwań ekstremalnych i adrenaliny z całej Polski zjechało do Poznania na kolejną edycję Runmageddonu.
Areną Runmageddonu, ekstremalnego biegu przez przeszkody, będzie tym razem Hipodrom Wola. Biegacze będą startować w dwóch formułach: Intro i Rekrut. Organizatorzy przygotowali też strefę dla dzieci.
Ściana łańcuchów, porodówka w bagnie, helikopter czy komandos. To tylko niektóre przeszkody, z jakimi zmierzyli się uczestnicy kolejnej edycji ekstremalnego biegu Runmageddon Poznań 2017.
Ściana łańcuchów, porodówka w bagnie, helikopter czy komandos - z trasą naszpikowaną takimi przeszkodami zmierzą się uczestnicy kolejnej edycji Runmageddonu. W Poznaniu impreza już w tę sobotę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.