Półfrancuskie ciasto z masła i jaj, a w środku ciężka i słodka masa z białego maku, orzechów i miodu. Na wierzchu lukier, skórka pomarańczowa i orzechy, najczęściej włoskie. Choć takie wypieki nie mogą nazywać się rogalami świętomarcińskimi, mają coraz więcej zwolenników.
W piątek o godz. 18 w Teksturze na Jeżycach odbędzie się otwarta prelekcja i dyskusja o tym, co możemy zrobić, aby ochronić siebie i bliskich przed świąteczną gorączką. Będzie też można zrobić zakupy - ale z głową
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.