Odbudowę dworca PKP wzięła na sztandar swojej kampanii wyborczej Jadwiga Emilewicz, posłanka PiS, a jej koledzy z rządu oskarżali władze Poznania o opóźnianie inwestycji. Dziś już wiadomo, że obietnice PiS zostaną bez pokrycia i żadnego nowego budynku nie będzie.
Otwarcie nowego miejsca z jedzeniem i koncertami - Foodhall Poznań - urządzonego na starym dworcu Poznań Główny, opóźniło się o miesiąc. Czy warto było czekać - o tym będzie można się przekonać w ten weekend.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.