Przemalowany pociąg EN-76, zwany też elfem, przez rok będzie woził pasażerów. Ma przypomnieć historię powstania wielkopolskiego.
Nowe pociągi Kolei Wielkopolskich będą jeździły na trasach pozbawionych trakcji elektrycznej. Wsiądzie do nich aż 330 osób, co powinno choć trochę zmniejszyć tłok podczas porannego i popołudniowego szczytu. Ale na ścisk w wagonach i tak musimy być przygotowani.
W niedzielę (13 marca) rozpoczyna się remont linii kolejowej z Poznania do Wolsztyna. Pociągi znikną z odcinka między Grodziskiem Wlkp. a Wolsztynem. Przez kilka miesięcy trzeba będzie się przesiadać do autobusów.
Aż 53 wypadki kolejowe odnotowano na przejazdach kolejowych w województwie wielkopolskim w ostatnich dwóch latach. Zginęło 11 osób, a 29 zostało rannych. Wbrew pozorom do wypadków dochodzi najczęściej, gdy warunki atmosferyczne są dobre. Decyduje nieuwaga kierowców.
Mają prawie 60 m długości, a wejdzie do nich aż 330 osób. Za rok na tory z Poznania do Wągrowca i Wolsztyna wyjadą nowe szynobusy. Koleje Wielkopolskie kupują kolejne nowoczesne pojazdy, by zachęcić mieszkańców do zostawienia samochodów na parkingach.
Linię kolejową z Poznania do Wolsztyna czeka kolejna modernizacja. Wyremontowane zostaną m.in. przejazdy kolejowe, a stacja w Grodzisku Wlkp. zyska nowe perony. Pociągi pojadą ok. 120 km/h.
Od początku roku do połowy września doszło do 14 wypadków i kolizji z udziałem pociągów Kolei Wielkopolskich. Dwie osoby zginęły, kilkanaście przewieziono do szpitali. Dla przewoźnika to ok. 7 mln zł strat i unieruchomione pociągi
Poniedziałkowe zderzenie szynobusu z fordem prowadzonym przez 20-latka to kolejne takie tragiczne zdarzenie w Wielkopolsce. Kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala. 2020 rok to czarna seria na przejazdach kolejowych w naszym regionie.
- Maszynista przed przejazdem zwolnił, dał sygnał dźwiękowy, więc myślałam, że mnie przepuszcza - miała powiedzieć kierująca audi po tym, jak na przejeździe kolejowym wjechała pod pociąg.
To kolejny w ostatnich tygodniach wypadek na trasie z Poznania do Wągrowca. Tym razem do zderzenia doszło w pobliżu Przysieczyna. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Dwa autobusy szynowe zostały poważnie uszkodzone po wypadkach w Granowie i Czerwonaku. Brak taboru wspomogą zatem parowozy, które zrobią dodatkowe kursy z Wolsztyna do Leszna.
Do wypadku doszło w poniedziałek w Nowym Gronowie. Wskutek zderzenia z ciężarówką wykoleił się szynobus.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.