Były wicedyrektor ZDM Poznań po zwolnieniu z pracy nie mógł odebrać z parkingu na Wilczaku motocyklu, bo ktoś zablokował go łańcuchem. Po próbach wyjaśnienia sytuacji udał się do marketu budowlanego po nożyce do prętów i przeciął łańcuch. Postanowił walczyć w sądzie o zwrot pieniędzy, jakie wydał na narzędzie.
Tadeusz Nawalaniec, zastępca dyrektora ZDM zajmujący się inżynierią ruchu, nieoczekiwanie stracił stanowisko. Przełożeni "stracili zaufanie" do byłego dyrektora.
Drogowcy wyznaczyli blisko 40 nowych miejsc postojowych na trzech ulicach w Poznaniu na terenie strefy płatnego parkowania. Walczą też z podrabianymi biletami i identyfikatorami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.