- Trudno powiedzieć, dlaczego pomysł nie zadziałał. Czy ginekolodzy nie umieli do niego przekonać kobiet, czy kobiety nie miały zaufania do szpitala, który nie zawsze stawał po ich stronie. Na pewno złą reklamę zrobił też minister Ziobro - tłumaczą się lekarze.
Kobiety w ciąży, u których stwierdzono ciężkie lub nieodwracalne wady płodu, otrzymają - zgodnie z ustawą "Za życiem" - pomoc medyczną i psychologiczną w poznańskim szpitalu przy Polnej. Czy na pewno wszystkie?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.