Lech Poznań dosyć niespodziewanie przegrał na własnym stadionie z będącym przed meczem w strefie spadkowej PKO Ekstraklasy Zagłębiem Lubin. Powody porażki były dwa - postawa piłkarzy Kolejorza do przerwy oraz nieuznanie gola dla poznaniaków, który wydawał się prawidłowy.
Wprowadzenie systemu VAR miało wyeliminować pomyłki sędziów. Tymczasem w ostatniej kolejce ekstraklasy drużyny walczące o mistrzostwo Polski - Lech Poznań i Pogoń Szczecin - padły ofiarą sędziowskich błędów.
Maciej Gajos mógł zapewnić Lechowi Poznań zwycięstwo nad Jagiellonią Białystok, ale sędzia po obejrzeniu powtórki wideo nie uznał gola kapitana Kolejorza. Drugi raz w tym sezonie Gajos zostaje przegranym systemu VAR.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.