Po kilku miesiącach negocjacji już wiadomo, że nie będzie w obiecanym terminie dwóch ważnych wiaduktów w północnej części Poznania - na ul. Lutyckiej i Golęcińskiej. Miasto Poznań cały czas nie ma wszystkich niezbędnych pozwoleń, by rozpocząć tę pilną inwestycję. To oznacza ryzyko utraty milionów euro z Brukseli.
Na budowę dwóch wiaduktów na ul. Lutyckiej i Golęcińskiej czekają m.in. mieszkańcy Strzeszyna i Podolan. Inwestycja ma już decyzje środowiskowe, ale potrzebne jest jeszcze pozwolenie na budowę. Żeby unijna dotacja nie przepadła, wiadukty muszą być gotowe na koniec 2023 r. Budowę trzeba więc rozpocząć w połowie tego roku. Czy to jest możliwe?
Z rocznym opóźnieniem Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała wreszcie pozytywną decyzję dotyczącą budowy dwóch ważnych wiaduktów w Poznaniu - na ul. Lutyckiej i Golęcińskiej. Miasto ma teraz 24 miesiące na realizację inwestycji, żeby nie przepadły pieniądze z funduszy unijnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.