- Proces sprowadzania ciał ofiar wypadku do Polski został zakończony w ubiegłym tygodniu - potwierdza spółka ERGO Ubezpieczenia Podróży, która ubezpieczała pielgrzymkę do Medjugorie. We wtorek w Koninie odbędzie się pogrzeb pierwszej z ofiar.
MSZ deklarował pomoc w telewizji. Ale słowa nie dotrzymał. Jestem w Chorwacji tylko dzięki pomocy dobrych ludzi z Caritasu i Chorwatów - opowiada mieszkanka Konina, której rodzice zostali ranni w wypadku autokaru do Medjugorje.
- Tragiczny wypadek, śmierć znajomych, potem pobyt w chorwackim szpitalu, brak kontaktu z rodziną, w końcu transport do Polski. To wszystko silnie się odbiło na psychice chorych. Czeka ich leczenie i długa rehabilitacja - mówią pracownicy szpitala w Koninie.
Samolot z Chorwacji wylądował w Poznaniu tuż przed godziną 17. Cztery osoby ranne w wypadku autokaru podczas pielgrzymki do Medjugorie będą leczone dalej w wielkopolskich szpitalach
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że służby zidentyfikowały dziewięć ofiar śmiertelnego wypadku. Aby mieć jednak 100-procentową pewność, że nie popełniono błędów, oficjalne informacje na ten temat pojawią się dopiero po potwierdzeniu tożsamości wszystkich zmarłych.
Jechali tam, bo głęboko wierzyli. Teraz możemy się tylko modlić, żeby cali i zdrowi wrócili do kraju - mówi koninianka, która znała pielgrzymów jadących do Medjugorie.
Wśród poszkodowanych są mieszkańcy Konina, z dwóch parafii: św. Wojciecha w Morzysławiu-Kolonii i Najświętszej Marii Panny oraz Golina pod Koninem.
To miała być wycieczka klasowa na zakończenie roku szkolnego. 25 uczniów szkoły podstawowej w Laskach jechało do opolskiego zoo. Niestety, na trasie, już w okolicach Opola doszło do groźnego wypadku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.