Z pierwszych informacji podanych przez służby wynika, że auto osobowe wbiło się w tył naczepy ciężarówki. Samochody spłonęły.
Rodzina wypoczywała nad zalewem w Antoninie w powiecie ostrowskim. Rano dziecko wyszło z domku i poszło na pomost, z którego spadło. Prokuratura uznała, że rodzice nie upilnowali 2,5-latka i postawiła im zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.
Jechali tam, bo głęboko wierzyli. Teraz możemy się tylko modlić, żeby cali i zdrowi wrócili do kraju - mówi koninianka, która znała pielgrzymów jadących do Medjugorie.
Mężczyzna łowił ryby w niedzielę, 3 lipca wieczorem nad zalewem Szczodrzykowo w gminie Kórnik. Po godz. 19 poraził go prąd.
Samochód osobowy i taksówka zderzyły się na wysokości Orlenu na ul. Krzywoustego we wtorek, 14 czerwca około godz. 3.30. Obaj kierowcy zginęli. 16-latek jechał bez uprawnień samochodem swojego ojca.
Zdarzenie przeżył tylko 27-letni mężczyzna, który z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Wypadek miał miejsce nad ranem 20 marca w Trzciance.
Policja ustaliła tożsamość trzeciej osoby, która była na poznańskich Szachtach w czasie tragicznego zdarzenia, które miało miejsce we wtorek, 16 listopada w godzinach porannych. W stawie utonęła kobieta.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 16 listopada na poznańskich Szachtach od strony ul. Pszczyńskiej. Jedna osoba wciąż jest poszukiwana.
Do wypadku doszło we wtorek, 9 listopada, rano w okolicach miejscowości Rozbitek w Wielkopolsce. Nie żyje jedna osoba.
Imprezowali, potem wskoczyli w trójkę do wody, jeden z nich nie wyszedł już na brzeg - policja potwierdza, że zaginiony w weekend 29-letni mieszkaniec Wągrowca (woj. wielkopolskie) utopił się.
O areszt dla rodziców wnioskowała ostrowska prokuratura. Śledczy prowadzą postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek 15 lipca na terenie ośrodka wypoczynkowego Lido w wielkopolskim Antoninie. Przechodzień zauważył, że na tafli jeziora unosi się ciało dziecka. Mimo reanimacji chłopczyk nie przeżył. Prokuratura wszczyna śledztwo.
Po serii tragicznych wypadków w ostatnim półroczu na ul. Hetmańskiej radni Łazarza oraz poznańska policja ponownie apelują do władz miasta. Chcą zmian, które sprawią, że ulica nie będzie torem wyścigowym dla samochodów, lecz stanie się bezpieczniejsza.
Dzięki reakcji wrzesińskiej farmaceutki policjanci wraz ze strażą pożarną w ostatniej chwili uratowali 60-letnią kobietę. Gdy przyjechali na miejsce, jej 87-letnia matka już nie żyła.
Malutki chłopiec, który topił się tydzień temu w zbiorniku ze ściekami, trafił na świetnych ratowników, a potem ekspertów od hipotermii. Jeden z nich już raz ratował z podobnych opresji innego dwulatka.
Do wypadku doszło po godz. 1 w nocy. Samochodem jechało trzech 18-latków. Dwóch zginęło na miejscu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.