Już zdjęto zapory, które od miesiąca zagradzały jezdnię w ul. Kraszewskiego. Na tramwaje poczekamy nieco dłużej. Wiadomo już też, że w sobotę zostanie wznowiony ruch na ul. Roosvelta, a mieszkańcy okolicznych kamienic mogą wrócić do domów.
Po wielu latach starań mieszkańcy ulic w sąsiedztwie ul. Bułgarskiej mieli wreszcie odetchnąć: miasto podjęło decyzję o zmianie organizacji ruchu w okolicy stadionu w dni meczowe. Niedzielne wydarzenia pokazały jednak, że niewiele to dało.
Miejsca przy stadionie miejskim przeznaczone dla samochodów w przyszłości mają zająć boiska sportowe. Tak przewiduje nowy plan zagospodarowania. Miasto chce w ten sposób zniechęcić kibiców do przyjeżdżania na mecze samochodami. Ma też inne propozycje.
By nie czekać w korku, kierowcy jadą skrótem obok bloków mieszkalnych, placów zabaw. Mieszkańcy się irytują i mówią: - Jeśli ktoś wierzy, że w Polsce na ulicy dwupasmowej z ograniczeniem 70 km na godz. ktoś, kto się spieszy i próbuje ominąć korek, zwolni do 30 km na godz., to albo nie ma pojęcia o ruchu, albo nie wykazuje się odpowiednim poziomem inteligencji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.