Niewiele brakowało, by doszło do poważnego wypadku. Na szczęście mężczyzna, który kierował osobówką, zachował zimną krew
O zaginięciu poinformowała w sobotę, 8 października rano Komenda Miejska Policji w Poznaniu
Zbigniew Ziobro podał nowe informacje w sprawie śmierci domniemanego włamywacza z Poznania. - Rodzina nie przekroczyła granic obrony koniecznej - orzekł. - Zarzuty prokuratury są bezpodstawne.
Pisaliśmy, że Jarosława Kaczyńskiego chroniło pod Poznaniem kilkudziesięciu policjantów. To nie była prawda - nie doceniliśmy policji.
W środowe popołudnie przestała działać sygnalizacja na krzyżowaniu św. Wawrzyńca z Niestachowską. Kierowcy wracający z pracy utknęli w kilkukilometrowym korku. To samo spotkało ich, gdy jechali do pracy w czwartek rano. Ruchem kierowała policja.
Motocyklista, wyprzedzając na łuku drogi samochód osobowy, wpadł wprost pod nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę. Świadkowie wypadku reanimowali mężczyznę, jednak 27-letni motocyklista zmarł, zanim przyjechała karetka.
Domniemany włamywacz sam wezwał policję, jeszcze zanim domowniczka wbiła mu nóż w plecy. Co naprawdę wydarzyło się przy ul. Obozowej w Poznaniu? Dotarliśmy do ustaleń śledztwa.
Adam Czerniejewski zginął od policyjnej kuli, ale prokurator twierdzi, że starszy sierżant Sławomir L. uprawnień nie przekroczył, bo... nie doszło do użycia broni. Razem z prawnikami znaleźliśmy w wersji prokuratury dziwne luki.
71-latka kierująca toyotą aygo wjechała na przejście dla pieszych, po którym szła matka z dwójką dwuletnich dzieci. Bliźniakom nic się nie stało. Ich mama wciąż jest w szpitalu.
- To dość rzadko spotykane auto, bo ma windę dla niepełnosprawnych. Złodzieje ukradli go w nocy w miniony weekend spod naszego okna - opowiada Lech Walkowiak, ojciec Moniki.
Nadkom. Adam Z. skakał po brzuchach młodych policjantów, a dwóm stłukł i połamał żebra. Mimo prokuratorskich zarzutów wrócił do pracy, a jego zawieszenie trwało tylko 10 dni. - Był nietykalny i jest nietykalny - słyszymy.
Seniorka padła ofiarą mężczyzny, który podał się za policjanta. We wrześniu policjanci w całej Wielkopolsce odnotowują coraz więcej podobnych zgłoszeń. Mimo wielu akcji informacyjnych i apeli ogłaszanych nawet na kościelnych ambonach wielu starszych...
- Całe szczęście, że nikt nie jechał z naprzeciwka lub nie szedł chodnikiem - mówi "Wyborczej" mieszkaniec Gniezna. - Tragedia murowana
W środku dnia z nożem w ręce zaatakował trzech nieznanych mu wcześniej mężczyzn. Jednego ugodził w brzuch. Groził też przechodniom. Nożownik z ronda Rataje usłyszał dodatkowe zarzuty.
Do serii pożarów śmietników i samochodów doszło w nocy z soboty na niedzielę na Grunwaldzie i Wildzie. Poznańska policja poszuka piromana. Nadal nie złapano także seryjnego podpalacza słomy w Zdunach koło Krotoszyna. Za jego ujęcie rolnicy...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.