TYPO Poznań na Facebooku pokazuje zdjęcia starych napisów w przestrzeni miejskiej. - Projekt zrodził się po lekturze albumu "Typespotting. Warszawa" Artura Frankowskiego, w którym autor zgromadził i opisał warszawskie liternictwo: od tabliczek ostrzegawczych, przez neony, po TypoPolo. Zobaczyłem, że ta forma "aktywności" działa również w innych miastach, np. w Toruniu (Literołap) w Krakowie (krk_type) czy w Europie (Lettering da Roma). Kierując się własnym wyczuciem zacząłem wyszukiwać i fotografować poznańską typografię. Pierwszym "obiektem", który przypadł mi do gustu był napis FARBY na Wildzie. Z czasem kolekcja zaczęła się powiększać. Co ciekawe, sami poznaniacy zaczęli przesyłać mi zdjęcia swoich miejskich "znalezisk" - opowiada.
Na zdjęciu: typografia w Poznaniu - ulica Mostowa."
loading="lazy"
/>