Fot. Tomasz Niesluchowski / Agencja Wyborcza.pl
Grzyby kiedyś uważano za rośliny. Dzisiaj bliżej im do zwierząt
Jeszcze Karol Linneusz w XVIII wieku uważał, że są tylko dwie domeny świata ożywionego - zwierzęta i rośliny, w związku z czym grzyby długo kwalifikowano jako rośliny. Grecki przyrodnik Teofrast jednak zauważył jednak, że nie mają korzeni, a zatem postawił pytanie: jak rosną? Jak się odżywiają?
Przez lata łamigłówek przyrodniczych związanych z tym, jak klasyfikować grzyby, powstało wiele teorii. Obecnie obowiązująca mówi o tym, że świat ożywiony nie składa się jedynie z roślin i zwierząt, ale wielu innych królestw. Najczęściej wyróżnia się ich pięć - bakterie, protisty, grzyby, rośliny oraz zwierzęta, czasami dodaje się też kolejne np. grzybopływki.
W XXI wieku narodziła się jednak koncepcja stworzenia w przyrodzie nowe jednostki, zwanej supergrupą. Według tej klasyfikacji mamy sześć supergrup organizmów - Opisthokonta, Amoebozoa, Excavata, Rhizaria, Archaeplastida i Chromalveolata. Grzyby należą do Opisthokonta, podobnie jak zwierzęta, natomiast rośliny to Archaeplastida.
Słowem, według tej najnowszej koncepcji grzyby są bliżej spokrewnione z nami niż z drzewami, pod którymi rosną.
Wszystkie komentarze