Warta Poznań przeważała, miała rzut karny, a i tak przegrała z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 0:1. Zieloni mogą ponownie pluć sobie w brodę po wyjazdowym spotkaniu, ponieważ pomimo dużej szansy nie odskoczyli od zespołów walczących o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Warta Poznań w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, a waga tego spotkania dla obu zespołów jest bardzo duża. Może ono dać oddech Zielonym lub sprawić, że ścisk między zespołami walczącymi o utrzymanie będzie jeszcze większy niż teraz.
Lech Poznań pewnie pokonał Bruk-Bet Termalicę Nieciecza aż 5:0 i jak przyznał po meczu Bartosz Salamon, piłkarze chcieli w tym meczu dać sygnał, że strata punktów w Krakowie była jedynie wypadkiem przy pracy. To się udało. Kolejorz znowu zagrał widowiskowo i pokazał, że jest gotowy na trudne spotkania, które czekają go w najbliższych tygodniach.
Warta Poznań bezbramkowo zremisowała z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza i ponownie nie była w stanie wygrać ligowego starcia. Jednak stare piłkarskie przysłowie mówi, że jak nie można meczu wygrać, to trzeba go przynajmniej zremisować, i w tym Zielonym wyraźnie pomógł ich bramkarz.
Warta Poznań wraca do gry w PKO Esktraklasie spotkaniem o "sześć punktów". To dopiero początek sezonu, ale po raz kolejny Zieloni grając z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza zmierzą się z drużyną z dołu tabeli, która ma szansę niebezpiecznie zbliżyć się do zespołu trenera Piotra Tworka.
Warta Poznań gra do końca. Przegrywała z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 0:1, ale w końcówce meczu doprowadziła do wyrównania dzięki trafieniu z rzutu karnego Mateusza Kupczaka.
- Mieliśmy kłopot z mentalnym przygotowaniem do meczu - mówi trener Lecha Poznań Nenad Bjelica. Dlatego piłkarze dostali wolne przed meczem z Termalicą Nieciecza
Nikola Vujadinović nie będzie mógł zagrać w niedzielnym meczu Lecha Poznań z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Serb narzeka na uraz mięśniowy. Wciąż niegotowy do gry jest Darko Jevtić. Do składu wrócił natomiast Abdul Aziz Tetteh.
- To był mecz bez stuprocentowych sytuacji strzeleckich. A skończył się 0:3. Smutny, zimny wieczór dla nas. Szykowaliśmy się do tego meczu przez pięć tygodni - powiedział Czesław Michniewicz, trener Termaliki Nieciecza, po porażce 0:3 z Lechem Poznań.
- Pierwsza połowa mega słaba, w drugiej coś się działo i zaczęliśmy stwarzać sobie fajne sytuacje. Remis i jesteśmy w bardzo słabej sytuacji - mówił po meczu z Bruk-Bek Niecieczą Dariusz Formella, skrzydłowy Lecha Poznań.
-Miałem okazje, które powinienem zakończyć bramką. Mam do siebie pretensje, bo gdybym się lepiej zachował to wygralibyśmy, mielibyśmy trzy punkty - powiedział Radosław Majewski, pomocnik Lecha Poznań, po zremisowanym meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza
Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 0:0. Lechici mieli jednak okazje, by strzelić choćby jednego gola. W końcówce spotkania bliski szczęścia był Dariusz Formella, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek.
Uraz palca wykluczył Jasmina Buricia z wyjazdu na mecz Lecha Poznań w Niecieczy z Termaliką. Jego miejsce w meczowej osiemnastce zajął 17-letni Miłosz Mleczko.
- Zabrakło nam trochę szczęścia, nie umieliśmy wykorzystać wypracowanych sytuacji - mówi trener Lecha Poznań Jan Urban po remisie w Niecieczy. Podział punktów za sprawiedliwy uznaje Czesław Michniewicz, szkoleniowiec gospodarzy.
- Nasza sytuacja nie jest super, bo nadal jesteśmy na miejscu spadkowym w tabeli. Chcemy udowodnić, że nasze miejsce jest na topie - mówi obrońca Lecha Poznań Jan Bednarek, jeden z niewielu graczy Kolejorza pewny występu w piątkowym spotkaniu z Bruk-Betem Termalica Nieciecza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.