Podczas mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Polski awansowała do najlepszej "16" turnieju po raz pierwszy od 1986 roku, ale atmosfera wokół kadry jest obecnie fatalna. Niewykluczone, że PZPN nie przedłuży kontraktu z Czesławem Michniewiczem, a jednym z kandydatów do jego zastąpienia ma być Nenad Bjelica.
Biorąc pod uwagę to, ile pracowali z Lechem Poznań jego trenerzy w ostatnich dwóch dekadach, Dariusz Żuraw staje się jednym z rekordzistów. Można już chyba mówić o pewnej stabilizacji na tym stanowisku w Lechu
Chorwacki trener Nenad Bjelica wiosną 2018 r. został zwolniony z Lecha Poznań po tym, jak ten zawalił walkę o mistrzostwo Polski na ostatniej prostej. Teraz Nenad Bjelica znowu stracił pracę.
W czasach, gdy kluby sportowe stają się laickie i usuwają ze swych szeregów kapelanów, Warta Poznań rozpocznie rundę od mszy świętej i nie wyklucza, że takiego kapelana wprowadzi do zespołu.
Nowy współwłaściel Lecha Poznań Piotr Rutkowski w rozmowie z "Wyborczą" mówi o tym, czy się wycofa z kierowania pionem sportowym, czy wszystko, co zrobił, dotąd było złe i jak wyobraża sobie pracę w czasach tak gremialnej krytyki ze strony kibiców.
Były trener Lecha Poznań Nenad Bjelica został zaproszony na wykład do La Masia, słynnej szkółki piłkarskiej FC Barcelony. Katalończycy chcieli wiedzieć, jak zbudował z Dinama Zagrzeb tak doskonały zespół.
Nieoczekiwane rozstrzygnięcie kwestii Kamila Jóźwiaka - zmienił menedżera na Fabrykę Futbolu, z którą Lech Poznań współpracuje najszerzej. A przecież to o niego toczyła się kiedyś najsłynniejsza batalia menedżerska.
Spośród wielu ekstrawagancji to jest szczególne. Serb Nenad Stoković dzisiaj ma 56 lat i od ponad 30 jeździ do Polski, by oglądać polską piłkę nożną. Teraz przyjechał do Poznania.
Chorwacki trener Nenad Bjelica, który przed ponad rokiem został zwolniony z Lecha Poznań, podczas pracy w Polsce formułował często opinię, że Lech Poznań jest wyraźnie za plecami Legii Warszawa i nie powinno się od niego wymagać walki o mistrzostwo. To zdanie podtrzymuje.
Aż 4:0 wygrał chorwacki zespół Dinamo Zagrzeb z włoską ekipą Atalanta Bergamo w Lidze Mistrzów. A drużynę z Zagrzebia prowadzi Nenad Bjelica, zwolniony rok temu z Lecha Poznań za brak wyników.
- W zasadzie to mam tylko jeden problem. Pokażę ci. O, tu mnie często uwiera drążek zmiany biegów - chorwacki piłkarz Karlo Muhar wskazuje na swoje prawe udo. Poza tym fiat 126p, którego kupił, jest w porządku.
Na aż osiem kolejek przed końcem sezonu były trener Lecha Poznań Nenad Bjelica świętuje już ze swoim obecnym klubem Dinamem Zagrzeb tytuł mistrza Chorwacji z ogromną, przeszło 20-punktową przewagą nad resztą stawki. W Poznaniu mistrzem nie był.
Trener Ivan Djurdjević w czasie kryzysu mówił: "Przecież jeszcze kilka miesięcy temu Lech Poznań leżał w gruzach. Nie było tu niczego, zwłaszcza nadziei". Trener Adam Nawałka mógłby powiedzieć to samo. Walka Kolejorza o mistrzostwo już w 2019 r. to raczej oczekiwanie dobrego zrządzenia losu.
Szkoleniowcy bez pracy, za to z interesującym dorobkiem sami zgłaszają się do Lecha Poznań z propozycją podjęcia pracy. Niektórzy z nich to trenerzy o świetnym dorobku, Lechowi proponowano nawet ponownie... Nenada Bjelicę. Jest jednak mało prawdopodobne, aby Lech kiedykolwiek zatrudnił szkoleniowca, którego sam nie znajdzie.
Słoweński trener Matjaz Kek, który w Chorwacji przełamał hegemonię Dinama Zagrzeb, spotkał się w Rijece z dyrektorem sportowym Lecha Poznań Tomaszem Rząsą i ma być alternatywą dla Adama Nawałki. Matjaz Kek ma jednak ofertę z reprezentacji Słowenii.
Odpadnięcie z Pucharu Polski, dopiero siódme miejsce w lidze, osiem punktów straty do lidera. Po porażce z Lechią Gdańsk 0:1 Lech Poznań zwolnił trenera Ivana Djurdjevicia
Lech Poznań mógłby marzyć o takich wynikach w Lidze Europy, jakie uzyskuje Dinamo Zagrzeb pod wodzą trenera Nenada Bjelicy. Mógłby marzyć o samym awansie do tych rozgrywek. Były trener Lecha wygrał wszystkie dotychczasowe mecze.
Dimitrios Goutas - pierwszy grecki piłkarz w dziejach Lecha Poznań - wszedł do sali konferencyjnej nieco schylony, bo mierzy 190 cm. Wyprostował się jednak i na pytania dziennikarzy odpowiadał niemal jak automat. Tak ma też grać w barwach Lecha Poznań, już niedługo.
Lech Poznań chciał pozyskać Damiana Kądziora z Górnika Zabrze, ale ubiegł go Nenad Bjelica. 26-letni skrzydłowy w poniedziałek podpisał trzyletni kontrakt z Dinamem Zagrzeb.
Piłkarz Lecha Poznań Radosław Majewski był blisko opuszczenia Kolejorza zimą tego roku. Został jednak, gdy porozumiał się z trenerem Nenadem Bjelicą. Teraz ma zgodę na poszukiwanie sobie nowego klubu.
Nenad Bjelica w Dinamie Zagrzeb działa skuteczniej niż Lech Poznań. Korzysta z wiedzy, jaką posiadł w Polsce. Jest blisko podebrania mu Damiana Kądziora.
Czteroletni kontrakt z Dinamem Zagrzeb podpisał bośniacki obrońca Kolejorza Emir Dilaver. Nie chciał dłużej grać w Lechu, odkąd zwolniony został trener Nenad Bjelica.
- Wyrzuciłem z gabinetu dwóch piłkarzy. Jeden z nich mówił, że trzecie miejsce Lecha Poznań to sukces - mówił wiceprezes klubu Piotr Rutkowski podczas emocjonalnego przemówienia. Ci piłkarze to Mario Szitum i Emir Dilaver. Nie tylko oni jednak odchodzą, do klubów wrócili już Ołeksij Chobłenko i Elvir Koljić.
Sierpień 2009 roku, Lech Poznań właśnie przegrał rzutami karnymi z Club Brugge. Powtórki ze wspaniałego występu w pucharach sprzed roku nie będzie, więc wszyscy siedzą w szatni ze spuszczonymi głowami, w zupełnej ciszy. Pierwszy nie może jej znieść Ivan Djurdjević. Wstaje, uderza w dłonie i mówi: "Panowie, to jest Lech Poznań. Idemo dalje".
Czytając włoską biografię Nenada Bjelicy, można dojść do wniosku, że to Lech bardziej zmienił Chorwata, niż trener wpłynął na klub i drużynę. W "Kolejorzu" wypaliło się coś więcej niż tylko żar bijący długo od trenera.
Niespełna tydzień po zwolnieniu z Lecha Poznań chorwacki szkoleniowiec Nenad Bjelica znalazł nową pracę - w Dinamie Zagrzeb. To rekordowo krótki okres bezrobocia szkoleniowca wyrzucanego z Kolejorza.
Były już szkoleniowiec Lecha Poznań Nenad Bjelica nie będzie prawdopodobnie zbyt długo bez pracy. We wtorek udał się do Chorwacji, gdzie ma przeprowadzić ostateczne rozmowy w sprawie objęcia posady Dinama Zagrzeb.
Nenad Bjelica stracił posadę po tym, jak drugi raz z rzędu Lech Poznań zawalił końcówkę sezonu. Rok temu kiepsko grał w maju, teraz też. Czy jednak tylko on odpowiada za tę sytuację? - W Lechu od lat każdy trener kończy wywieziony na taczce i to nie jest przypadek - mówią uczestnicy programu "Za bramką", Mateusz Menkina i Radosław Nawrot.
Po nieudanym meczu z Jagiellonią Białystok chorwacki trener Nenad Bjelica nie będzie już dłużej prowadził Lecha Poznań. Poprowadzi go zaskakujące trio trenerów: Rafał Ulatowski, Jarosław Araszkiewicz i Tomasz Rząsa!
Lech Poznań bywał już ostatni w lidze, przegrywał z zespołami z Islandii i Litwy, ale tym razem upokorzenie, na jakie naraził swych kibiców, jest szczególnie dotkliwe. A to prawdopodobnie nie koniec. "Wszystko zj... [zepsuliście]" - wołali w środę kibice.
Nenad Bjelica po Lech Poznań - Jagiellonia 0:2: Trzeba umieć pokazać umiejętności pod presją
- Co możemy teraz zrobić? Możemy wygrać pozostałe dwa mecze, to jedyne, co nam pozostało. Nic już nie zależy od nas, ale to ostatnia rzecz, jaka nam pozostała do wykonania - mówił trener Nenad Bjelica po porażce 0:2 z Jagiellonią Białystok.
To, co zrobił swoim kibicom Lech Poznań w rundzie finałowej, jest trudne do wybaczenia. Przystępował do niej jako lider, z przewagą meczów na własnym stadionie. Przegrał wszystkie, z czego tym 0:2 z Jagiellonią Białystok po prostu upokorzył tych, którzy w niego wierzyli.
- Lech Poznań dotąd wykorzystywał szanse, które zsyłał mu los, począwszy od 1983 r., a skończywszy na 2015. Wolałbym, abyśmy tego sezonu nie wspominali po latach jako tego, w którym zmarnował szansę - zapraszamy na 25. odcinek programu "Za bramką". Tym razem o "Kolejorzu" walczącym o tytuł.
Lech, Legia i Jagiellonia nie potrafiły w ostatniej kolejce strzelić nawet gola. Kolejorz w czterech meczach rundy finałowej wygrał tylko raz, a wciąż losy mistrzostwa Polski zależą od niego. Oto ekstraklasa.
Z pięciu graczy Lecha Poznań zagrożonych pauzą za żółte kartki w Płocku ukarany został Radosław Majewski. Przeciwko Jagiellonii Białystok nie wystąpi. "Kolejorzowi" w środowym meczu grożą poważniejsze straty.
Nie wystawiłem Nikoli Vujadinovicia z myślą o jego kartkach, ale także dlatego, że ostatnio był chory i brał antybiotyk. Darko Jevtić natomiast niebawem dojdzie do siebie - mówił po meczu trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.
Pięciu graczy Lecha Poznań jest zagrożonych pauzą za kolejną kartkę. Obrona straciła cztery gole i może wymaga korekt, a Piotr Tomasik wciąż nie dostaje szansy gry, choć Wołodymyr Kostewycz nie jest w wysokiej formie. A jednak trener Nenad Bjelica nie chce dokonywać zmian.
- Przegraliśmy z Koroną Kielce i Górnikiem Zabrze, ale po walce. Podobnie było w innych meczach tego sezonu, gdy nie udało się wygrać, ale zrobiliśmy wszystko, co można. Kibice to widzą i szanują. Tak mamy grać do końca - komentuje transparent fanów Lecha Poznań trener Nenad Bjelica.
"Treneru mi smo uz vas - borite se do kraja" - transparent o takiej treści wywiesili kibice Lecha Poznań, którzy pojawili się na treningu Kolejorza przed meczem z Wisłą Płock. To wsparcie dla trenera Nenada Bjelicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.